Różne odcienie zieleni to nie tylko wojskowe uniformy pokazane na blogu Mr.V Tredny kolorystyczne J/Z 2010-2011 cz.2/4 - Zieleń..., lecz również "leśne" klimaty. Takie jest też moje dzisiejsze zestawienie szmatek.
Podstawą jest myśliwska marynarka/kurtka typu kardigan starannie uszyta z doskonale wyprawionej na zamsz skóry. Kolor prawie czarny z przebłyskami szmaragdowej zieleni. Oczywiście nie brakuje klimatycznych dodatków jak: guziki z rogu, czy aplikacje w formie liści dębu. Jest dość obszerna i równie dobrze można ją zakładać na gruby wełniany sweter.
Tym razem jest to wełniana bluza w kratę z Bison Club Scandinavia. Dodatkowe wykończenie to tekstylny kołnierzyk, obszerne łaty i forma pagonów. Też dość luźna i obszerna.
Kardiganową kurtkę w przypadku gorszej pogody można zapinać wysoko pod szyją chroniąc się przed chłodem, zimnym wiatrem, wilgocią i mgłą
Oba te elementy garderoby tzn. kurtka i bluza są w odcieniach "zimnej" zieleni z przewagą niebieskiego koloru.
Pod bluzę doszła lniana koszula w kolorze khaki zapięta na ostatni guzik, co dało szansę założenia "bolo tie" z wilkiem, oraz brązowego szaliczka/apaszki. Spodnie z grubszego bawełnianego drelichu, również luźniejsze co daje szansę dołożenia ocieplacza pod spód jak już dojdzie do mrozów.
Na nogach buty/sztyblety Timberlanda wykonane w wersji poniekąd trekkingowej z odpowiednią podeszwą, oraz uszyte ze specjalnie wyprawianej skóry dającej szansę na nieprzemakalność w rozsądnym czasie. Oczywiście to nie są kalosze, ani buty do górskich wędrówek.
Do "ocieplenia" wizerunku służą ciemnopomarańczowe skarpetki, żółte rękawiczki z koźlej skóry i żółto-pomarańczowa poszetka.
Widoczny na zielonym filcowym kapeluszu, niebiesko-żółty znaczek jest logo niemieckich flisakó zajmujących się spławem drewna. Taki pojedynczy element jest do zaakceptowania - szczególnie, że swojego czasu przez kilka lat odtwarzałem spław drewna na Odrze z polskimi flisakami z Ulanowa.
Nową rzeczą, nabytkiem z dnia wczorajszego jest skórzana torba z paskiem na ramię w kształcie przypominająca "raportówkę", tzn. jest bardziej rozbudowana w pionie niż poziomie jak nie przymierzając torba listonosza.
Życzę wszystkim udanego i słonecznego weekendu.
pozdr.Vslv
p.s. uprzedzając/wzmacniając ewentualne komentarze - dzisiejszy zestaw nie jest wzorem "slimowatości" - wprost przeciwnie jest luźny, workowaty i komfortowy :)))
p.s.2 do komentarza Mosze w tym temacie:
Ładne, spokojne połączenie zielonego z innymi kolorami. Proszę jednak zwrócić uwagę, że o ile w szarości, czernie czy odcienie granatu (ew. z niebieskim) mężczyzna może się ubrać i wyglądać świetnie, to zestawu opartego wyłącznie na zieleniach jakoś nie potrafię sobie wyobrazić. No tak - poza mundurem.
Zestaw oparty wyłącznie na zieleniach jest wyobrażalny, wręcz pożądany na obchody Dnia Św.Patryka - wtedy zagra i będzie na miejscu :))))
Witam!
OdpowiedzUsuńSkąd jeśli można zapytać bierze te kapelusze ?Ja od dłuższego czasu szukam czegoś w polskich sklepach ale pozostaje mi się zadowolić h&m'owską ofertą (dosyć skromną zarówno pod względem jakości jak i wyboru)natomiast Pan jest chyba w posiadaniu ogromnej ilości kapeluszy ...
pozdrawiam
Marcelo
P.S.
Proszę mi wybaczyć upierdliwość co do 'slimowatości' ale tak jakoś mam ;]
Nowa torba jest świetna. Właściwie zawsze podobają mi się Twoje dodatki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń#Marcelo - "take it easy", gdybym miał problemy z akceptacją różnych komentarzy, to wzorem niektórych innych "szafiarskich" blogów wprowadziłbym cenzurę i selektywny dobór komplementów. Wprost przeciwnie wszelkie uwagi pozwalają mi bardziej krytycznie spojrzeć na to co robię i ubieram. Zresztą niemałą część uwag wprowadzam w życie. Gdy mam odmienne zdanie to po prostu piszę o tym.
Aktualnie posiadam cztery kapelusze - przy średnich wydatkach i oczekiwaniu akceptowalnej jakości, mogę zasugerować polską firmę Polkap ze Skoczowa Raczej nie prowadzą sprzedaży internetowej, jednak w sklepie z męskimi kapeluszami można próbować zamówić wybrany model. Np. Galeria Handlowa Pod Arkadami w Warszawie ma w swojej ofercie kapelusze tej firmy.
#Klamoty - torba rzeczywiście mi się udała. W dniu wczorajszym wybrałem się do jednego z bardzo rzadko odwiedzanych przeze mnie SH. Przedsięwzięcie w starym stylu ze stołami i stosami nie posegregowanych szmatek. Poszedłem tam właśnie aby poszukać wyrobów ze skóry: toreb, pasków itp.
No i trafiłem tę torbę w bardzo dobrym stanie za jedyne 25 PLN, oraz kilka ciekawych skórzanych pasków, m.in. oryginalnego Timberlanda za 4 PLN. Właśnie w ten sposób "gromadzę" większość dodatków.
pozdr.Vslv
Ładne, spokojne połączenie zielonego z innymi kolorami. Proszę jednak zwrócić uwagę, że o ile w szarości, czernie czy odcienie granatu (ew. z niebieskim) mężczyzna może się ubrać i wyglądać świetnie, to zestawu opartego wyłącznie na zieleniach jakoś nie potrafię sobie wyobrazić. No tak - poza mundurem.
OdpowiedzUsuńCo do slim fit - ważne, żeby nie był za bardzo slim, bo przestanie być fit.
mosze
Witaj Mosze
OdpowiedzUsuńkomentarz jako ps.2 w tym temacie. Masz rację, czysto zielony zestaw byłby dość trudny do realizacji. No chyba, że oparty na różnych odcieniach khaki.
Co do slim&fit - tak zgadza się. Taki bardzo slim, a niekoniecznie fit - to jest baleron owinięty sznurkiem :))))
I chyba nie czuje się zbyt komfortowo w tej roli, chociaż jest nad wyraz atrakcyjny.
pozdr.Vslv
Dziękuję za odpowiedź co do kapelusza ,do Warszawy mam za daleko żeby się specjalnie po kapelusz wybierać ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelo
podoba mi się odcień żółci rękawiczek ;D
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta torba! I na dodatek skórzana- dobry zakup:)
OdpowiedzUsuńVislavie, dawno mnie tu nie było i co widzę? Zeszczuplałeś wyraźnie. To lato, czy dieta? :)
OdpowiedzUsuńA torba rzeczywiście zacna.
Witam
OdpowiedzUsuń#Marcelo - Warszawę podałem przykładowo. W sumie prawie w każdej miejscowości można znaleźć sklep z kapeluszami. Skoczów pojawia się w wielu miejscach
# Kurczak - to jest typowy żółty kolor dla rękawic ochronnych. Można poszperać w lepszych sklepach technicznych i znaleźć niezłe żółte skórzane rękawiczki
# Mariam - tak
# Sabbath - to tylko dieta, a dla niektórych aż - jednak nic specjalnego i wyrafinowanego. Po prostu "odstawiłem" wszelkie słodkie/słodzone rzeczy, tłuste nabiały i mięsa. Z wyraźnie ponad 80kg wróciłem do swojej właściwej 75-76kg wagi. Bardziej względy zdrowotne niż estetyczne, chociaż te drugie i lepsza kondycja są też ważne.
pozdr.Vslv
A ja ciekaw jestem, skąd bierze Pan te wszystkie bolo taje - kusi mnie załatwienie sobie jakiegoś od dłuższego czasu, ale w Polsce w żadnym sklepie nie widziałem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Alek
Witaj Alek,
OdpowiedzUsuńZ tego typu ozdób, tylko jedna z wilkiem to jest typowe 'bolo tie',
pozostałe dwie, a ostatnio trzecia to różne zapinki.
Swoje bolo kupiłem 2-3 lata temu na festiwalu country w Sułomino. Rzeczywiście w sklepach raczej nie widuję.
Pozostają odwiedziny jakiegoś festiwalu, internet, być może jakieś sklepy jeździeckie.
przykładowy sklep internetowy
pozdr.Vslv