wtorek, 28 września 2010

blik

Witam

Blik posiada dwa komplementarne znaczenia:
* w malarstwie jest to jasna smuga farby nałożona grubiej, dla podkreślenia plastyczności przedmiotu oraz jego połyskliwości,
* w fotografii to silne, utrwalone na kliszy odbicie światła.

Na swój szmatkowy użytek słowem "blik" określam wyraźny akcent kolorystyczny, lub stylistycznie odbiegający od reszty dodatek - poprzez swoją wyrazistość i odmienność, podkreślający charakter danego zestawu/stylizacji.

Mamy dzisiaj typowy nadmorsko-wyspiarski jesienny dzień. Wieje zimny i silny sztormowy wiatr, czasem pada deszcz. Poziom wody w kanale portowym wyraźnie się podniósł, czyli jest "cofka".
Wiatr wpycha wodę z Bałtyku. Takie klimaty będą częste przez najbliższe 2-3 miesiące, o ile zima nie będzie wyrazista, to znacznie dłużej.

Do tych warunków trzeba również dopasować ubiór, czyli kilka warstw ograniczających wychładzanie wiatrem i wilgocią.
Gruby filcowy kapelusz z obniżonym rondem chroniący twarz przed deszczem i wiatrem. Używanie parasola o ile nie posiada odpowiednio elastycznej i wzmocnionej konstrukcji bywa ryzykowne, czasami spotykam takie "powypadkowe" w trakcie spacerów.
Biały bawełniany płaszcz "sztormiak" również dobrze chroni przed wiatrem i deszczem, podobnie zresztą wysokie skórzane buty.
Charakterystycznym blikiem są żółte skórzane rękawiczki.

 

Kolejna "warstwa" to bawełniana marynarka navy-blue, wąskie wełniane spodnie i ciemnoszary krótki wełniany sweter ze stójką zapinaną na krótki zamek błyskawiczny.

 

W tej warstwie blikiem jest widoczny kołnierzyk żółtej bawełnianej koszuli, podkreślony czerwono-zieloną jedwabną apaszką.

 

Cały zestaw jest typowy i właściwy dla tej pory roku i aktualnie panującej pogody.

pozdr.Vslv

5 komentarzy:

  1. Witam!
    Wybił mi Pan broń z ręki ! Po prostu nie ma się do czego przyczepić . Zestaw świetny a jak Pan zauważył moje opinie daleki są od typowego słodzenia . Z tymi spodniami oficerki wyglądają zdecydowanie lepiej niż poprzednie.

    Pozdrawiam
    Marcelo

    P.S.
    Co to za marynarko - kurtka na 1 zdjęciach z sesji ? Wygląda interesująco ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Marcelo,
    dziękuję za opinię, czasami spotykamy się w połowie drogi w naszych gustach.
    Wąskie spodnie, a tym bardziej bryczesy mogą się podobać do wysokich butów. Do takiego obrazka jesteśmy przyzwyczajeni, szczególnie klimatach anglosaskich, amerykańskich.
    W końcu seriale robią swoje :-)))

    Marynarka z poprzedniej sesji nie jest marynarko-kurtką, a tym bardziej kurtką.
    Ma wszystkie elementy, jakie typowa marynarka zazwyczaj posiada. Myląca może być stylizacja na odmienny trochę od zwyczajowego "odświętny" styl myśliwski: kolorystyka, dodatki, kardigan.
    Marynarkę tę pokazywałem i opisywałem kilkakrotnie, m.in.
    styl, moda, elegancja
    gin&tonic
    kawa czy herbata

    do sesji została wybrana przez Anię.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten myk z wyróżniającym się wyraźnie akcentem (kolor, biżuteria).

    OdpowiedzUsuń
  4. Żółte rękawiczki – to jest coś!

    Uwielbiam te Pana zestawy, są takie prawdziwe i naturalne. Najbardziej podoba mi się płaszczyk a'la Colombo. Może służyć jeszcze wiele lat.

    Pozdrowienia z deszczowej W-wy

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam

    # Biurowa - dzk :)

    # Bea - takie żółte "gadżety" podobały mi się od zawsze, Colombo ze swoim wyglądem również.
    Płaszczyk jest tak trochę, a może więcej deszczodoporny.
    Ś-cie dzisiaj wreszcie przestało być deszczowe.

    pozdrowienia Vislav

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv