środa, 22 września 2010

nomad - inna bajka

Witam

Na początek cytat:

"NOMADOS
Oni mają siebie za bardziej szczęśliwych od tych, co zdychają przy pługu, męczą się budową domu, czy też umierają ze strachu o swoje mienie lub z pożądania cudzego dobra.
Nie bojąc się niesprawiedliwości ludzkiej ni gniewu bogów, osiągnęli to, co najtrudniejsze w życiu: nie mają czego żałować."

TACYT

Tak mogli wyglądać koczownicy w czasach starożytnych, o których napisał TACYT. Na rysunku próba rekonstrukcji wyglądu koczowników związanych z Kulturą Pazyryk na podstawie znalezisk w kurhanach na płaskowyżu Ukok w Ałtaju.

 

Na początku września 2010 odbyła się sesja fotograficzna z moim i kobyłki Beta udziałem, wybrane materiały mają trafić do albumu o koniach w zachodniopomorskim.
Stroje użyte w tej sesji są moją autorską próbą rekonstrukcji wyglądu koczowników z stepów Syberii, z odwołaniem się właśnie do Kultury Pazyryk. Wszystkie lelementy stroju zostały uszyte ręcznie i własnoręcznie.
Sesja odbyła się na Ranczo Palomino - Świnoujście-Łunowo.
Wspaniałe fotografie wykonał Jarek Romacki (+48 603 922 912 AUTHOR'S SITE www.romacki.pl PHOTOGRAPHY STUDIO www.fawiz.pl)

 

 

 

 

 

Image Hosted by ImageShack.us
By j.romacki

Z mojego punktu widzenia, są to najlepsze fotki w stroju koczowniczym, jakie komukolwiek udało się do tej pory dla mnie wykonać.

pozdr.Vslv

16 komentarzy:

  1. Ten cytat to przesłanie dla minimalistów :)
    Nie podzielam Twojej pasji, ani zainteresowań, ale podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Biurowa,
    jeżeli maksymalizm=materializm to zgadzam się z Twoją opinią w zupełności, wolę być minimalistą :)
    To właśnie realizowane pasje nadają sens naszemu życiu, cała reszta jest bez znaczenia - to tylko kupka zbędnych gratów.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne zdjęcia i bardzo ciekawe hobby :) pozdrawiam Wuwu

    OdpowiedzUsuń
  4. i po tym co zobaczyłem:" guma lujła mi w gaciach" z wrażenia. Cały czas mnie zaskakujesz. Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkiego co robisz - chapeau bas

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!
    Zainteresowanie tylko tym danym okresem czy historią w całości ?
    Pozdrawiam
    Marcelo

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    dziękuję za kolejne komentarze.

    Moje zainteresowania w tym zakresie obejmują rekonstrukcję kultury materialnej, oraz "living history" -czasami trochę na wyrost nazywane archeologią eksperymentalną.
    Nie jest to to tylko zapoznawanie się z wiedzą historyczną i archeologiczna, lecz przede wszystkim próba odtworzenia wyglądu i cech użytkowych przedmiotów. W sam raz stroje odgrywają dla wielu rekonstruktorów wiodącą rolę. Poszerzenie tej działalności o "living history" obejmuje nie tylko odtwarzanie przedmiotów, lecz również warunków życia, czyli nie tylko jak to mogło wyglądać, lecz również jak to mogło działać.
    Pomocniczo korzysta się z wiedzy etnograficznej/etnologicznej.
    Generalnie zajmuję się Kulturą Pazyryk - materiały zebrane przeze mnie z różnych źródeł (niestety nie wszystkie przetłumaczone, tak więc przeplata się język polski, rosyjski i angielski). Realizuję lub współrealizuję również projekty związane z wczesnym średniowieczem.

    Niezależnie Szamanka Aubrieta z moją skromną pomocą zajmuje się kulturą z obszaru Syberii - szamanizm, muzyka, taniec i wiele innych.
    Za dużo tego jest, aby w komentarzach opisywać.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  7. To mamy podobne zainteresowania , co prawda mnie bardziej interesują pola bitew! Fajnie wiedzieć że więcej ludzi interesuje się historią . Gratuluję i pozdrawiam
    Marcelo

    P.S.
    Zainteresował mnie Pan tą kulturą Syberii bo sam niewiele o tym wiem
    gdyby mógł Pan zamieścić jakiegoś posta na ten temat lub w jakiejś innej formie to opisać byłbym niezmiernie wdzięczny ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. P.S.2 czy łuk i czapa ze zdjęcia także jest Pana produkcji ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Marcelo,
    Opis tak rozległej i bogatej kultury przekracza moje możliwości w rozsądnym czasie.
    Można zobaczyć w pewnym skrócie efekty naszych działań:
    Szamanka Aubrieta
    Kukushka

    Z połączenia zainteresowań filmowych i bliższej lub dawniejszej historii mam aktualnie zawieszony projekt:
    Osobliwości narodowej rekonstrukcji - próba odtworzenia strojów i klimatów z serii filmów rosyjskich pokazujących w zabawny sposób realia drugiej połowy XX wieku;
    w dalszej perspektywie "Dersu Uzała" i kilka dni w "klimatach syberyjskich" w miejscu gdzie odbyła się ta sesja - właśnie namawiam swojego młodszego kolegę Jakuba do przyjazdu ze swoją grupą w mundurach armii carskiej.

    Czapka w finalnej formie została wykonana przeze mnie - wykorzystałem posiadaną czapkę wełnianą wykonaną ściegiem igłowym poddając ją filcowaniu i obszyłem futrem wilka (trafiła mi się staroć z SH).
    Łuk jest produkcji węgierskiej Grozera, natomiast wykonałem do niego sajdak z filcu połączony z kołczanem - rekonstrukcja znaleziska z Pazyryk.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  10. Już chyba kiedys pisałam, że masz fascynujące hobby :)Z przyjemnością zapoznaję się z Twoimi relacjami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia, szczególnie drugie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z mojego punktu widzenia te zdjęcia też sa rewelacyjne. :) Zwlaszcza ujmuje mnie zdjęcie u wodopoju.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam,
    # Klamoty - gdybym tak nie myślał i nie odczuwał, to z pewnością zamieniłbym na coś nie mniej fascynującego.
    Chociaż, polowania w SH na kolejną zdobycz też zaspokajają pierwotne instynkty Łowcy. Szczególnie, gdy później uda się zestawić "zdobycze" w coś ciekawego.

    # Elfka - to było pierwsze zdjęcie jakie ujrzałem i wyrwało mi się Wow! w trochę niecenzuralnej formie.
    Należy z pewnością do moich ulubionych z tej sesji.

    # Sarenzir - też je lubię, zresztą o wiele bardziej niż Beta tę wodę :)))

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie by się nie chciało, ale gratuluję - efekt bardzo ładny. Może się przyda do jakiegoś filmu - przyjemne z pozytecznym, no i kasy trochę wpadnie.

    Moją uwagę zwrócił zapewne nie zamierzony efekt komiczny ze zdjęcia nr 2 - jeździec składa się w napięciu do strzału, a tymczasem koń, nie zainteresowany sytuacją, spokojnie skubie trawę. Na polowaniu chyba jednak powinien trzymać łeb wysoko?

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Mosze,
    po spełnieniu podstawowych dla każdego człowieka potrzeb: sen, jedzenie, wydalanie, seks...
    wypełnieniu obowiązków wobec społeczeństwa: praca, rodzina ....
    pozostaje jeszcze sporo wolnego czasu, który można różnie zagospodarować - można zostać pracoholikiem lub innym ...ikiem, można przeżuwać różne wytwory współczesnej cywilizacji,
    można też realizować się w najprzeróżniejszy sposób.
    Ja robię to co robię i mi się chce.
    Nie jest to najlepszy, lub jedyny sposób, ten w sam raz mnie odpowiada.
    Nie zamierzam zamieniać tego na pieniądze, ponieważ stanie się to pracą i będę musiał szukać kolejnej niezależnej pasji, o ile starczy mi czasu.
    Co do filmu, hmmm... wyjątkowo nudne, zdarzyło mi się uczestniczyć jako konsultant, a innym razem statysta w realizacji dwóch filmów. Nie ma to nic wspólnego z tym co widzimy na ekranie.

    Koń nie ma w sobie nic z psa, lub drapieżnika - jest zwierzęciem uciekającym. O ile emocje jeźdźca, lub warunki zewnętrzne nie zwrócą jego uwagi, po prostu korzysta z postoju i spokojnie skubie sobie trawę. Strzelanie z łuku jest dla mnie czymś naturalnym i nie budzi większych emocji.
    Prawdę mówiąc miałem zamiar przy tej serii fotek z łukiem poderwać łeb Bety, aby było barwniej i filmowo, jednak miała to w d....
    Trochę inaczej by to wyglądało gdybyśmy byli w ruchu, ale zbyt wiele rzeczy było do skoordynowania :)))
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  16. świetna sesja :) podziwiam pasję co do reknstrukcji strojów :)

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv