wtorek, 1 marca 2011

rewolucyjne ostatki

Witam,

trafiła mi się ciekawa, militarna w stylu, drelichowa i ocieplana marynarka. Wygląda jak żywcem zdjęta z hollywoodzkiego filmowego wizerunku rewolucjonisty, skądś tam z Ameryki Łacińskiej. Nie dość, że bardzo wygodna - to jeszcze ciepła, idealna na wczesnowiosenne i późnojesienne chłodne dni.

Pasuje mi bardzo na najbliższe tygodnie, jako bardziej stały element mojej garderoby.
Nawiasem mówiąc ostatnimi czasy naskładałem wiele różnych zestawów, prezentując je zresztą praktycznie codziennie. Podsumowując ostatnie miesiące mogę śmiało stwierdzić, że szafa jest pełna szmatek na najprzeróżniejsze okazje.

Toteż koncząc pewien etap, a ostatnio moje zakupy w SH są coraz rzadsze - zamierzam publikować swoje zestawy tylko od czasu do czasu, gdy stwierdzę, że mam coś nowego i ciekawego. Również wtedy, gdybym trafił na jakąś stylistyczną perełkę.
Zresztą z szybko nadchodzącą Wiosną czas przebudzić ze snu zimowego i uruchomić inne projekty, niekoniecznie stylowo-szmatkowe.

No i sama marynarka w różnych ujęciach:


pozdr.Vslv

14 komentarzy:

  1. Witam,
    marynarka ok, dobrze Ci w niej, a jesli jest wygodna i ciepla to z pewnoscia jest to zakup udany!
    Bo moje zakupy w SH nie zawsze udane, wiele rzeczy do niczego mi nie pasuje! Czasem zanim sie wyda choc kilka zl, trzeba sie dobrze zastanowic co z czym polaczyc, zeby nie zajmowalo miejsca w szafie bezuzytecznie!

    Czekam natomiast na Twoje na pomysly zwiazane z blogiem!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Wildrose,
    od przybytku głowa nie boli, jedynie szafę trzeba zamykać nogą.
    Nie trafiona może być rozmiarówka. Zazwyczaj tak bywa na początku, gdy za grosze można trafić ciekawe rzeczy.
    Natomiast składać można praktycznie wszystko, ze wszystkim. Oczywiście komentarze bywają różne, jednak trzeba brać poprawkę na nasze psychospołeczne realia oraz mentalność i nie przejmować się tak bardzo.
    Co do projektów, to niekoniecznie ten blog, jako jedyny. Mam kilka nieaktywnych i czasowo zawieszonych. M.in fotografia, canoe, wyprawy, projekty muzyczne - jest w czym wybierać.

    Przy okazji gratuluję Świat Wild - zaglądam :-)

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje!
    Masz racje z rozmiarowka trzeba bardzo uwazac, choc u kobiet nie ma problemu, bo my czesto zmieniamy sie (chudniemy tjemy na zmiane) ale u mezczyzn to juz problem, trzeba trafic prawie idealnie!
    A co do blogow Twoich podgladam ale zauwazylam, ze zapanowala tam cisza!

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie - czas co nieco uaktywnić, aby nie pozostać monotematycznym.

    Z rozmiarami zwracam większą uwagę niż kiedyś, ale też zdarza mi się większa niż zwyczajowa tolerancja.

    W fotograficznym zapełniłem całą pojemność jednego profilu. Dla potrzeb szmatkowego otworzyłem drugi i już dochodzę do 50%.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  5. Marynarka całkiem, całkiem... Najlepiej moim zdaniem wyszedł Pan na zdjęciu nr 2 - bardzo męsko (znowu: facet z zębem). Okulary stanowią doskonały akcent. Szkoda, że na wszystkich zdjęciach na stojąco marynarka jest rozpięta - wydaje mi się, że zdecydowanie powinna być noszona zapięta, zwłaszcza, jeśli jest dopasowana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Mosze,

    faktycznie marynarka jest niezła, chociaż poprzez naszywki trochę "szpanerska".
    Na trzech fotkach jest zapięta, chociaż nie do końca jest widoczny wygląd.
    Natomiast fotki pokazują codzienność. A w jednoosobowym biurze trudno jest chodzić szczelnie zapiętemu, szczególnie, gdy większość czasu to za biurkiem.
    Moje narzędzia pracy, to komputer i telefon.
    Gdybym pracował w pierwszej linii, to wtedy częściej byłaby zapięta.

    Bardzo rzadko mam bezpośrednie kontakty z klientami, zresztą zazwyczaj zaplanowane. Przy takich spotkaniach jestem ubrany inaczej, bardziej formalnie. Tak jak moje dwa wyjazdy na Izbę Morską.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  7. Marynarka mi się podoba, jak i cała "kompozycja". Dobrze w tym wyglądasz, a i najważniejsze, że się z tym dobrze czujesz.
    Z zainteresowaniem czekam na nowe Twoje projekty. I rozumiem potrzebę ograniczenia. Też po 305 dniach odczuwam czasami zmęczenie, ale ja jeszcze pociągnę, choć nie wykluczam korekt w najbliższych miesiącach, co też może wymusić ograniczona objętość konta. Ale to przyszłość.
    Na razie jest jak jest.
    Pozdrawiam
    F

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Frankenstein,

    dzięki za komentarz. No ja mam już za sobą 324 (trzysta dwadzieścia cztery) wpisy i ze 320 zestawów. Fakt, że w trochę dłuższym czasie - niecałe półtora roku.
    Spokojnie moglibyśmy obdzielić cały wianuszek blogów i wciąż by coś dla nas reprezentacyjnego pozostało.

    Może nie tyle czuję się zmęczony, co "spełniony" w tym zakresie.
    Czas na nowe/stare wyzwania, o czym nie omieszkam powiadomić.

    pozdrowienia Vislav

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda Pan intrygująco w tym ubraniu, i świetny blog! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. witam całosc świetna :] marynarka to juz wogole cudo ! pasek po mimo ze niby pasuje mi sie srednio podoba... to chyba jedyny minus swietnego stroju.
    podrawiam
    marcelo

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,
    # Kika - dzk b

    # Marcelo - rewolucyjna elegancja trochę się różni od dandy elegancji. Pasek użyłem świadomie - motywy na klamrze odpowiadają swoją stylistyką "złotym" choć trochę wytartym.
    Zresztą, my rewolucjoniści mamy skłonność do przesady, w stroju również.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  12. p.s. "złotym", choć trochę wytartym guzikom

    OdpowiedzUsuń
  13. ja złożę wniosek/niewiem gdzie?/o intronizację Vislava I na Króla Orznej.Nikt mu nie podskoczy.

    Górol z marcowym mrozem nietypowym-Hej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej Górol,

    nie wiem, czy to dobry pomysł :-)

    Skończę, jak Kadafi - ze swoim umiłowaniem do zbytku i "luksusowych" strojów :-)
    Rewolucjoniści powinni umierać za młodu, jak Che. Na starość stają się paskudni, bezwzględni i .....

    A mrozki/przymrozki mamy również

    Hej!

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv