Dobry wieczór,
garść fotek ze spaceru. Pogoda dopisuje i w późnych godzinach popołudniowych jest wyraźnie ciepło. Zafundowaliśmy sobie z Vegą prawie dwugodzinny spacer na plaże i z powrotem. Jedynie żałuję, że nie zaczekaliśmy na zachód słońca nad morzem.
Z nowości, to z zimowego niebytu wyciągnąłem kapelusz panamę. Kalendarzowo z lekka za wcześnie, pogodowo - całkiem, całkiem.
Dobrej nocy
Vslv
Witam, ile ma Pan rzeczy, tak około;p?
OdpowiedzUsuńKolejny super zestaw!
Cudnie pokazałeś morze...piękne zdjęcia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie margaret-j
Witam,
OdpowiedzUsuń# Łukasz - jest tego trochę. Minimum 5-10 sztuk z każdego elementu garderoby. Krawatów grubo ponad 30, szalików i szaliczków drugie tyle.
Ilość pokaźna, jednak koszt zakupu całości (zawartość szafy) nie przekracza jednego dobrego garnituru z średniej półki w sklepie, nie mówiąc o szyciu na miarę.
Zakupy prawie wyłącznie w SH - poza bielizną, skarpetkami i kapeluszami :-). Nie był to jednorazowy wydatek, lecz stałe uzupełnianie asortymentu przez ponad dwa lata. Ostatnio kupuję bardzo mało, tylko rzeczy wyjątkowo interesujące z mojego punktu widzenia.
Przy tej ilości szmatek i dodatków zyskuje się olbrzymie możliwości układania najprzeróżniejszych zestawów i dużą zmienność -sugerującą nieograniczone zasoby.
Dla przykładu prezentowany zestaw:
buty - 6 PLN
sztruksy - 10 PLN
skórzana kurtka - 15 PLN
wełniany sweterek - 12-15 PLN
torba na ramię - 15 PLN
apaszka - 5 PLN
zegarek - 15 PLN
pies - przygarnięty bezdomny dzikus
smycz - DIY
Najwięcej kosztował jakiś czas temu kapelusz - oryginalna panama Mayser, za kilkaset złotych.
Generalnie znajduję rzeczy w idealnym stanie, dobrej jakości (czasami zupełnie nowe)płacąc 5-20 PLN za sztukę.
Tak było np.z jadowicie niebieskimi sztruksami - nowe z oryginalnymi przyczepionymi papierowymi metkami - kosztowały mnie 10 PLN.
# Bastamb - nadrabiam zaległości, jako rasowy tubylec - latem skrzętnie omijam zatłoczoną plażę. Teraz jest pięknie i pusto.
# Margaret j - dzk
pozdr.Vslv
Witam,
OdpowiedzUsuńzdjecia znowu swietne, a ostatnie rewelacyjne.
Co do pogody tu mnie na Kaszubach jednak wciaz w cieplej puchówce zna spacer z psem wychodze, nie ma lekko... wciaz tak samo.
Ponoc jutro ma byc cieplej, oby!
Piękne takie wiosenne morze! Fajne dobrane kolory. Bardzo podoba mi się połączenie wywiniętych nogawek z butami.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Wildrose - gra światłem i fotki udają się. Te ostatnie ujęcie zostało złapane na gorąco przy powrocie do domu. Żałuję, że nie zostałem godzinę dłużej na plaży. Zachodzące słońce było obłędne. U nas z dnia na dzień jest cieplej. Zresztą prawie nie ma wiatru, tak więc i poranny przymrozek nie jest straszny. Wystarcza sztruksowa marynarka.
Z czasem Wiosna dotrze i na Kaszuby.
# Retrostyl - morze jest piękne, szczególnie w promieniach zachodzącego słońca.
Ostatnimi czasy spodnie "skracają się", czasami ponad miarę. Generalnie jest tendencja do odsłaniania butów. Chociaż tak dokładnie nie podążam za modą - co nie oznacza, że trendy nie mają wpływu na mnie. Zresztą szkoda byłoby zasłaniać takie solidne buty.
pozdr.Vslv
Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJust Her Fashion - dzk.
OdpowiedzUsuńswoje fotki też masz niezłe.
pozdr.Vslv