środa, 8 grudnia 2010

środowo warstwowo

Witam

Zgodnie z prognozą mamy kilka stopni poniżej zera i brak wiatru. Na ten dzień wybrałem zestaw typowo na cebulkę, składający się z wielu warstw:
dwie kurtki, dwa swetry, dwa szaliki....
Mimo braku wyraźnych ociepleń doskonale spełnia swoje zadanie, nie jest potrzebna żadna puchowa kurtka.


Zewnętrzną warstwę stanowi niezbyt długa bawełniana kurtka w ciemnym kolorze "navy blue", oraz podobny w kolorystyce wełniany szalik.
Poza czernią i granatem, jest też dużo elementów w różnych odcieniach brązu: czapka , buty, kurtka, spodnie i jeszcze trochę.


Kolejna warstwa i kolejna kurtka. Tym razem skórzana, kilka centymetrów krótsza od zewnętrznej bawełnianej, jednak jak na "skórę" dłuższa od typowych lotniczych. Też nie ma żadnego ocieplenia, tylko podszewkę. Przy trochę cieplejszej pogodzie z powodzeniem w tym stadium mógłby to być kompletny zestaw.
Spodnie uszyte są z grubo-tkanej wełnianej tkaniny. Odpowiednie do tej pory roku i temperatur.
W sam raz znalezienie tego typu spodni nie należy do najłatwiejszych zadań. Dużo łatwiej jest o bawełniane chinosy, dżinsy, lub cienkie "garniturowe" wersje.


Kolejna odsłona i dwa sweterki. Zewnętrzny czarny merino ze stójką, łatwo przeobrażalny w formę golfa po zapięciu do samej góry. Widoczne są nowe zapięcia dołożone w ramach "zrób to sam" - sygnalizowane zresztą w poprzednim temacie.
Spodni sweterek w wyraźnie brązowym kolorze jest zakładany na "gołe ciało". Mimo, że wykonany jest z 100% owczej wełny, można go prać w temperaturze do 40 oC, przy użyciu odpowiednich proszków i właściwego programu w pralce, nie filcuje się. Ponadto jest miękki i delikatny, bez typowego efektu "gryzienia" charakterystycznego dla bardziej zgrzebnych wełen.
Zestaw w tej fazie może być również samoistny - wszystko zależy od warunków pogodowych i temperatur.
Trochę się rozpisałem i pokazałem, jak można konstruować zestawy dokładając lub odejmując kolejne warstwy w zależności od pogody na zewnątrz. Przy jeszcze niższych temperaturach ten kompletny zestaw można uzupełnić jeszcze o ocieplaną i niezbyt obszerną kamizelkę. Podobną do tej w koralowym kolorze, jaką pokazywałem w ubiegłym tygodniu.
Jest to również przyczynek do komentarzy i dyskusji w zamieszczonym przez Mr.V temacie Zimowe inspiracje na jego blogu.


Ostatnia warstwa jest najmniej oficjalna, do cieplejszych domowych pieleszy lub rąbania drewna przed chałupą (stąd czapka).
Ponieważ spodnie są z "cięższej" tkaniny i niezbyt mocno dopasowane w pasie - zastosowałem szelki, aby zapobiec zsuwaniu się.
Widoczne też są wyraźnie żółte dodatki, z lekka ubarwiające zestaw.


pozdr.Vslv

4 komentarze:

  1. Swietnie! Nadal jestem fanka zoltych dodatkow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się połączenie: granat + jasny brąz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zestaw, wpisujący się idealnie w aktualne trendy (granat + szumnie nazywany "camel" :D )
    Pokazuje Pan, że można ubrać się jednocześnie ciepło i gustownie
    Pozdrawiam:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Żółte dodatki są genialne!
    A granat i jasny brąz + szelki to mistrzostwo:)

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv