Dobry wieczór
Święta to nie tylko stół, potrawy, fajne filmy - to również spacery. Szczególnie, gdy mamy pieska.
Dzień był szary, pochmurny i zimny, ze względu na lodowaty wiatr od morza.
Późny wieczór jest nie mniej zimny, jednak bajkowy ze względu na zimę i bajkowy nastrój.
Późnym wieczorem wybraliśmy się z Vegą na spacer uliczkami miasta. Oczywiście stroje są dobrane do pogody - Vega w swoim kubraczku, norweskim sweterku.
Po drodze przystanęliśmy popatrzeć na zimujące ptaszki. Następnie popodziwiać kolorowe światełka.
dobranoc
Vislav
Rzeczywiscie spacery w święta to dluga tradycja:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny spacer! Ubrani odpowiednio na taka pogode fiu fiu... ten psi sweterek podziwiam, bo ja swojemu za duze pieniadze ubranko kupilam, a i tak zle z rozmiarem trafilam, a tu prosze jaki piekny i to norweski dostal sie Vedze!
OdpowiedzUsuńUdalo Wam sie takie dobre zdjecia zrobic wieczorowa pora, mnie sie to rzadko udaje.
Zycze spokojnego swietowania w ten kolejny dzien Swiat!
Wow. Fantastyczny blog. Styl. Unikalność. Odwaga! Zdjęcia. Fajna rodzina! Tak trzymać, Szanowny Panie.
OdpowiedzUsuńMoże zainteresuje Pana blog gdzie grupka facetów gada do siebie na podobne tematy i jak na razie mało z tego wynika (ale zareklamowalem :-) )
http://na-miare.blogspot.com/
Witam,
OdpowiedzUsuń# Niko - nawet piesek załapał się na tę tradycję :-)
# Wildrose - pogoda i wystrój trasy sprzyjał. Ja się zawsze ubieram zgodnie z pogodą. Natomiast Vega z wiekiem, a to już wiekowa dama przeliczając na nasze lata - nie ma tak gęstego podszerstka. Przyszedł czas i dla niej na odpowiedni ciuszek zimową porą. Miałem taki podfilcowany norweski sweterek, a Aubrieta z moją skromną pomocą została krawcową. Wszystko było krojone i zszywane na miarę. Dzięki temu kubraczek dobrze leży, jak garnitur od krawca.
Stopniowo opanowuję Nikona i udaje mi się robić fotki w trudniejszych warunkach.
Święta przebiegały zamiennie uroczyście, wesoło, twórczo, spacerowo - coraz to inaczej - dziękuję.
# Wojtek - dziękuję podwójnie: za ocenę i linka.
Rozmowy są inspirujące i nie "nachalne" w swoim stylowo-klasycznym ujęciu.
Blog trafił na samą górę mojej listy po prawej.
pozdr.Vslv