Witam,
miłe spotkanie świąteczne. Niestety świat jest coraz bardziej "rozległy" i coraz trudniej zebrać się w tym samym miejscu i czasie, w realnej rzeczywistości. Pozostaje sieć, telefony, video-konferencje.
Jednocześnie stajemy się bardziej otwarci, mniej się chowamy za zasłonami i firankami.
Zamieszczam więc garść tych fotek dla tych, którzy w sam raz nie trafili do naszego stołu.
Spotkanie świąteczne to nie tylko, kolacja, nostalgia, wspomnienia, miłe rozmowy. To również trochę zabawy, poczucia humoru - najlepiej na własny temat z domieszką autoironii.
Dwa kolaże: Warsaw Fashion Style Show - w roli głównej trendy, trendy okulary i trendy podwiązki :=)
pozdrawiam świątecznie i dziękuję za wszystkie pozdrowienia, które różną drogą dotarły
Vislav
Wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity Klimat - Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńp.s. skarpety z podwiązkami czy jak to się zwie, powaliły mnie, nie ma jak dbałość o szczegóły :) I ta skromność modela ;P
mega skarki:D
OdpowiedzUsuńAleż z Pana kolorystyczny harcownik!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Vislav,
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, wspaniały klimat, fantastyczne poczucie humoru.
Wesołych!!!!!!!
F.
PS. Gdzie kupiłeś podwiązki. Mam jedną parę, chętnie bym kupił zapasowe. Ale teraz nie ma nigdzie.
Widać, że było pięknie, wesoło i rodzinnie.
OdpowiedzUsuńWitam !
OdpowiedzUsuńJestem Pana wierną fanką i regularnie, z wielką sympatią śledzę Pana bloga. Dzisiejsza notka bardzo mnie a konkretniej ostatnie zdjęcie. Co znajduje sie na Pana nodze? bede bardzo wdzięczna za odpowiedz !
22:22:36
z pozdrowieniami
Roma
mrrrrrrr vsl <3<3
OdpowiedzUsuń-Asia
Witam,
OdpowiedzUsuń# Niko - najlepszego
# Peri - całe to miejsce jest klimatyczne. Mieszkamy w ponad 100-letniej kamienicy. Swojego czasu wspólnie z Aubrietą remontowaliśmy nasze mieszkanie starając się stworzyć właśnie taki staroświecki klimat. Większość mebli wykonywałem osobiście, na ścianach wiszą moje i córek obrazki.
Wspólnie kładliśmy płytki i glazurę. Okna i podłogi są oryginalne sprzed 100 lat.
Skarpety są z męskimi podwiązkami.
# Wix - :-)
# Mosze - kolacja wigilijna to nie jest spotkanie biznesowe, trochę fantazji i koloru z pewnością nie zaszkodzi. Z drugiej strony, chociaż tylko w trójkę, to jednak uroczyście - raczej dla siebie nie widzę dżinsów/chinosów/ sztruksów.
Zresztą cały zestaw był nie mniej wygodny niż młodzieżowo-sportowy,
# Frankenstein - dziękuję.
Podwiązki dostarczył Paulinowy Mikołaj - znalazła je w jednym z olsztyńskich SH. Niestety więcej nie było. Te były oryginalnie zapakowane, jakaś niemiecka firma - niestety wyrzuciłem kartonik i nie wiem jaka :-(
# Mr.V - takie są te Święta,
# Roma - dziękuję i pozdrawiam. Na nogach mam męskie podwiązki. Gadżet współcześnie nie używany i zapomniany. Te rolę przejęły elastyczne ściągacze w skarpetkach - niestety nie zawsze skuteczne.
Warto mieć parę takich podwiązek, aby przynajmniej w wersjach bardziej wyjściowo-garniturowych nie pokazywać "skarpetkowych obarzanków", zakładając nogę na nogę.
# Asia - :-))
pozdr.Vslv