piątek, 1 kwietnia 2011

trencz

Witam,

dzień dzisiejszy, obiektywnie znacznie cieplejszy od wczorajszego, subiektywnie jest chłodniejszy. Temperatura odczuwana ze względu na silny morski wiatr jest znacznie niższa.
Na taki dzień marynarka jest zazwyczaj zbyt kusym odzieniem. Dlatego tez dzisiaj okryciem wierzchnim jest dwurzędowy trencz chroniący przed silnym wiatrem i chłodem z nim związanym.

Płaszczyk ten jest wyjątkowo szczupły i dopasowany. Prawdę mówiąc pod spód można maksymalnie zmieścić koszulę i cienki sweterek. O żadnej marynarce nie ma mowy. W sam raz okrycie na ciepłe, lecz wietrzne dni.

Co ciekawe ten płaszczyk nie jest współczesną ofiarą mody na slimowatość. John Collier to wyrób z lat 60-80tych ubiegłego stulecia. W roku 1985 firma przestała istnieć jako marka i weszła do grupy Burton. Jak na zabytek trencz trzyma się dziarsko i jest w dobrej kondycji - podobnie zresztą jak ja, trochę starszy.

Torba na ramię też jest zabytkiem bardzo znanej obecnie amerykańskiej firmy Coach. Trudno ją wydatować, jednak mosiężna galanteria (klamry i zamki) świadczy o wiekowości.


pozdr.Vslv

p.s. specjalny dodatek dla Dominique i Wildrose - szalik zawiązany na żeglarski węzeł "wyblinka".


dzkb za komentarze
pozdr.Vslv

16 komentarzy:

  1. Kolory fajne, ale dalabym trojkatna apaszke wokol szyi, zamiast albo oprocz szalika (szalik do plaszcza ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Monique,
    dzk - sądzę, że taka apaszka byłaby dodatkowym bonusem w tym zestawie.
    W sam raz nie wpadło mi nic monochromatycznego w łapki, a wzorki sobie odpuściłem.

    Ewentualnie koszula, precyzyjniej kołnierzyk od koszuli. Wtedy jednak musiałbym obciąć rękawy. Sweterkowy kardigan jest bardzo szczupły w rękawach. To żółte pod spodem, to jest cieniutka wełniana kamizelka.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. p.s. obciąć rękawy w koszuli, przy ramionach. Koszula z krótkim rękawem też się nie nadaje.
    Vslv

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,
    pod szyją faktycznie po zdjeciu szalika dobrze by było cos podwiązać :)
    Bo nas do tego przyzwyczaiłes, zawsze cos tam było, a teraz pusto :)

    Weekendowe i deszczowe pozdrowienia posylam z biurka zawalonego pod sufit prawie papierami, stad moje rzadkie tutaj wizyty ostatnio :(((

    OdpowiedzUsuń
  5. Mozesz tez sprobowac zlozyc szalik na pol (na szyi) i przelozyc wolne konce prze pentelke. Wtedy wykorzystasz szalik jako apaszke:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Wildrose,

    poprawię się :-)
    U mnie za oknem świeci słońce, a niebo jest jasnoniebieskie z mała ilością białych chmurek.
    Przewidując ciepłą i słoneczną pogodę w godzinach popołudniowych faktycznie jestem trochę "roznegliżowany".

    Może to i dobrze, że u Ciebie pada. Przynajmniej nie masz kategorycznego imperatywu, aby te wszystkie papierzyska zepchnąć w kąt i uciec na łono przyrody.
    Życzę szybkiego zniknięcia papierowej barykady pomiędzy Tobą, a pełnym uroku weekendowym światem.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  7. Dominique - tak też zrobiłem, jednak z użyciem mojego ulubionego węzła "wyblinka" - ps w temacie.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastycznie! Super ten niebieski sweterek plus szare spodnie, i ten trencz też b. lubię. Chętnie bym Ci coś podebrała, jak za licealnych czasów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie trencz i chętnie noszę...pozdrawiam wiosennie , bo u mnie wczoraj było 20 stopni...

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!

    # Iza - fajnie jest podbierać ciuszki z szafy tatki "starszego brata" :-), jak kolejne pokolenie podrośnie, dopiero będziesz miała ruch w szafie

    # Ana1131 - miałem farta, w krótkim czasie znalazłem 4 pary podobnych w stylu choć nie identycznych

    # Bastamb - dzk, jest trenczowo-wiosennie również u nas

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  11. Obserwuję tego bloga już od dłuższego czasu i muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem! Gdyby wszyscy męzczyźni ubierali się jak Pan (nieswojo mi pisac per Ty) swiat byłby o wiele bardziej wyrafinowany i kolorowy. Podziwiam Pana za wyczucie smaku, dobory ubrań, tkanin i kolorów. Widać, że jest to dla Pana cos naturalnego- nie przebiera się Pan jak niektórzy blogerzy i blogerki. Wielki ukłon i oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Jot.,
    zgodnie z netykietą forma na Ty jest, jak najbardziej przyjęta - nie mam nic przeciwko temu.
    Dziękuję za ocenę. Jednak, aby styl był naturalny nie powinien być kopiowany. To wynika z języka stroju.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv