Witam,
bywają takie dni, że wszystko jakoś tak nie jest konsekwentne do końca. Taka była dzisiejsza niedziela.
Ani słonecznie, ani deszczowo * ani ciepło, ani zimno * ani brzydko, ani ładnie * nic porywającego.
Dzisiejszy zestaw też nie aspiruje do specjalnych wyczynów stylowo-kolorystycznych, chociaż zawiera kilka ciekawych elementów.
Przede wszystkim jest to prawdziwa kraciasta koszula drwala - wełniana, a nie licho flanelowo-bawełniana. Doskonała na każdą pogodę, na dodatek praktycznie niezniszczalna. Mam ją od wielu lat, czasami używana dość intensywnie. Przeszła wielokrotne prania bez utraty koloru i formy.
Ciekawa też jest welwetowa kurtka, tak samo lekka, jak i ciepła.
Całość w takim leśno-włóczęgowskim stylu.
pozdr.Vslv
ostatnie zdjęcie jest świetne!
OdpowiedzUsuńfajne to zdjęcie z kałużą ;)
OdpowiedzUsuńPrawie wszystko znajduje Pan w SH prawda?:)
OdpowiedzUsuńZnowu zazdroszczę kapelusza!
OdpowiedzUsuńCiekawe ostatnie zdjęcie
Te śmieci w tle zdjęcia pokazują prawdziwe oblicze naszego kraju...
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńjest mi miło, że kolejna porcja fotek znalazła uznanie, pomijając modela oczywiście :-)))
Tak większość (przytłaczająca) szmatek pochodzi z SH. W tym zestawie z detalu, a nie wtórnego obiegu jest:
- kapelusz (Skoczów),
- wełniana koszula w kratę,
no i niewidoczne skarpetki, oraz bielizna.
Wszystkie cztery kapelusze jakie posiadam, zakupiłem w detalu.
# A.17.01/00:29 to jest jeden z wizerunków naszego kraju. Na szczęście w moim mieście to obrzeża, centrum w ostatnich latach wyładniało, a znaczna część nadmorskiej promenady szczególnie.
Chociaż ilość drobnych śmieci jak wylazła spod śniegu jest zastraszająca.
To co mnie najbardziej wkurza to samochody osobowe parkujące we wszelkich możliwych miejscach w jakie uda im się wcisnąć, no i psie kupy na tej samej zasadzie.
pozdr.Vslv
Swietne fotki, faktycznie i ta z odbiciem faktycznie, rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńw plenerze łatwiej o ciekawe ujęcia :-))
OdpowiedzUsuń