Bywają w życiu takie dni, gdy chcemy, lub potrzebujemy ubrać się trochę inaczej. Bardziej formalnie, odświętnie z szacunku dla innych, dla wyrażenia smutku, radości lub innych emocji.
Również życie zawodowe czasami powoduje taka potrzebę.
Język stroju jest istotnym elementem naszego życia:
„Zanim jeszcze znajdę się na tyle blisko ciebie, by porozmawiać, na ulicy, na spotkaniu czy przyjęciu, ty już powiadamiasz mnie o swojej płci, wieku i klasie dzięki temu, co masz na sobie – i często dajesz mi też ważne informacje (lub dezinformacje) na temat tego, czym się zajmujesz, skąd pochodzisz; informacje o twojej osobowości, opiniach, guście, pragnieniach seksualnych i obecnym nastroju. Czasami może nie uda mi się ująć tego, co obserwuję, w słowa, ale zauważam te informacje nieświadomie; a ty jednocześnie czynisz ze mną to samo, co ja z tobą. Zanim się spotkamy i wymienimy zdania, zdążymy już porozmawiać w starszym i bardziej uniwersalnym języku”.
Alison Lurie autorka „Języka stroju”
Taki jest ten dzisiejszy zestaw:
Czarna krótka kurtka, czarny filcowy kapelusz i czarne półbuty.
Garnitur z ciemnogranatowej wełny w delikatne jasne prążki. Niebieskoszara koszula z mankietami na spinki. Czarny jedwabny krawat z dyskretnym brązowym wzorem, jasna jedwabna poszetka.
Krótki jedwabny i elegancki szalik również w niezbyt rzucające się w oczy wzory.
Zmieniając dodatki, można ten zestaw wykorzystać z powodu różnych bardziej formalnych okazji.
pozdr.Vslv
Nie znam się na tych wszystkich szczegółach, o których dowiaduję się czytając interesującą wymianę komentarzy:), ale jak dla mnie- ogólne wrażenie- 10 punktów na 10 możliwych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Bluebird
wow, jaki elegancki set, świetnie, robi wrażenie
OdpowiedzUsuńPiękny krawat i koszula z mankietami zapinanymi na spinki - to uwielbiam. Całość elegancka i ze smakiem. Elka
OdpowiedzUsuńUwielbiam prążkowane marynarki! Czy spodnie też są w prążki? Bo na zdjęciu nie widać dokładnie. Całość super!
OdpowiedzUsuńJest dobrze - po prostu. Elegancko. Zresztą uważam, że jeśli facet w garniturze wygląda źle, to coś jest nie tak albo z facetem, albo z garniturem.
OdpowiedzUsuńPS. Jeśli to garnitur, to spodnie też muszą być w prążki.
Witam ! Garnitur super moim zdaniem ( co pokazuje że garnitur nie musi być nudny!) tylko tą kurtkę bym zmienił na jakiś płaszcz , może dwurzędowy w kolorze wielbłądzim ! Reszta bomba! Tak z ciekawości garnitur kupiony w normalnym sklepie czy w SH bo z tego co wiem trudno dopasować garnitur w jakimkolwiek SH a ten leż na Panu świetnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelo
P.S.
OdpowiedzUsuńMoże kogoś zainteresuje że w RC są wyprzedawane poszetki za 10 pln
Marcelo
Elegancko:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze. Ponieważ są w pewnym sensie podobne, na początek kilka słów wyjaśnienia.
Garnitur ten nabyłem w SH za jedyne 30 PLN. Był prawie nowy, bez jakichkolwiek śladów użytkowania. Jedynie spodnie zostały o kilka centymetrów wtórnie poszerzone w pasie przez poprzedniego użytkownika.
Doskonała wełniana tkanina (setka) ciemnogranatowa w delikatne jasne prążki. Marynarka i spodnie zostały uszyte z tej samej tkaniny.
W SH przymierzyłem marynarkę - pasowała doskonale, spodni już nie sprawdzałem. Po powrocie do domu przywróciłem pierwotny rozmiar spodni i całość leży świetnie.
Dziś wieczorem po przeczytaniu komentarzy zaciekawiło mnie źródło pochodzenia tego garnituru.
I tutaj olbrzymia niespodzianka, bardzo przyjemna zresztą:
a HARDY AMIES design
Teraz rozumiem dlaczego ma tak doskonały krój.
Czytając życiorys szacownego Hardy Amies spodobała mi się sentencja: "the next one". Dokładnie to samo mówię o moich projektach. Przy pytaniach, który uważam za najlepszy, pada odpowiedź: "ten, który będzie".
# Elka - elegancja to również dodatki, spinki z pewnością powinny być :)
# Marcelo - czarna kurtka była na dzisiejszy dzień, taka potrzeba chwili.
Docelowo będzie właśnie dwurzędówka "camel" Malcolm Kenneth NY - też rodzynek za grosze.
Poszetki w RC, jeżeli jedwabne to zdecydowanie polecam. Mam trzy kupione prawie roku temu, wtedy 26PLN za sztukę (za 2 podziękowania dla Karoli).
Jeszcze raz dziękuję za komentarze.
pozdr.Vslv
p.s. Marcelo - garnitur nie musi być nudny pod warunkiem, że ma jakąś "story" i nie pojawia się zbyt często :)
OdpowiedzUsuńDodatkowy ślad:
1970s Hardy Amies' Suit, niestety w moim zestawie nie ma kamizelki. Natomiast tkanina i krój marynarki są bardzo podobne.
pozdr.Vslv
Noo, jeśli to SH, to jest to mistrzostwo świata!! Iza
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńPrzytłaczająca większość moich szmatek pochodzi z SH.
Jakoś w typowych systemach sprzedaży nie potrafię się odnaleźć, finansowo również :)
pozdr.Vslv
Tak poszetki z RC jedwabne i w świetnych kolorach ;] Nie wiem jak w innych salonach ale w Katowicach jeszcze niedawno było kilka sztuk na wyprzedaży ;].
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelo
Hej,
OdpowiedzUsuńTe jedwabne poszetki w RC zdecydowanie polecam. Nawet, gdy ich dzisiaj nie użyjecie, to być może jutro. Moda na ten dodatek poszerza się.
Cena w stosunku do jakości i wyglądu jest bardzo atrakcyjna.
pozdr.Vslv
W Polsce jeszcze nie są zbyt "modne" ale moim zdaniem to świetny dodatek ;] kupuje w każdej możliwie ilości jeśli są w rozsądnych cenach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelo
Czytam z niedowierzaniem. Naprawdę masz dar łowienia pereł w SH.
OdpowiedzUsuńW tym zestawie wyglądasz mówiąc wprost: szalenie atrakcyjnie.