Witam
Wyraźnie chłodny jesienny poranek, jeszcze przed faktycznym wschodem słońca, w drodze do pracy.
Jest jeszcze ciemno i dominują granaty, szarości, brązy - rozjaśniane żółtymi i czerwonymi światłami. Widać pomarańczowo-brązową poświatę szykującego się do wzejścia słońca. Mimo przewagi ciemności, widoczne są kolorystyczne wstawki i kontrasty.
Taki jest też dzisiejszy zestaw: długa brązowa marynarka jako wierzchnie okrycie. Pod spodem kolejna marynarka w ciemnogranatowym, prawie czarnym kolorze "navy blue". Ciemnoszary sweterek-polo i szaro-grafitowe spodnie, do tego ze względu na przymrozek cienkie szare rękawiczki.
Na głowę trafił granatowy filcowy kapelusz.
Całość "ożywiają" dodatki, o czystych wyrazistych kolorach: żółty ciepły szaliczek, czerwona apaszka/szalik z dzikiego jedwabiu, niebieskie skarpetki.
Mimo swojej "ciemnej" natury, zestaw jest pełen kontrastów.
pozdr.Vslv
Świetny strój. Świetny kamuflaż:). Gdyby ustawić Pana na pierwszym, a właściwie drugim zdjęciu, trzeba by się natrudzić żeby Pana znaleźć;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Bluebird
Świetna marynarka! Wyszczuplająca:P:)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kolorowe skarpetki w tego typu stylizacjach.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Bluebird - mimikra jest jednym z ulubionych zachowań natury. Nawet kontrastowe plamy i bliki mogą wpasowywać się w otoczenie
# Lady_sport - jest jedną z moich ulubionych, zresztą druga w tym zestawie - też
# Alicja - ja także, dlatego tak często się pojawiają. Nawet, gdy normalnie są niewidoczne :-)
pozdr.Vslv
Śledziłam właśnie sobie od którego posta zniknęła broda i stwierdzam, że tutaj broda wygląda najlepiej ze wszystkich poprzednich "wersji" nawet lepiej niż bez brody...
OdpowiedzUsuńWitaj Biurowa,
OdpowiedzUsuńjak wcześniej "wytykano" mi brodę, to praktycznie nikt nie zauważył, że zniknęła.
W najbliższym czasie będzie bez.
Chyba, że znowu wyruszę na jakąś dłuższą wyprawę :)
pozdr.Vslv
Mi się właśnie taka bródka podoba i usilnie namawiam mojego męża na zapuszczenie takiej, ale nie lubi. Trudno...
OdpowiedzUsuńWitaj Biurowa,
OdpowiedzUsuńchyba masz rację i wrócę do krótkiego zarostu - było lepiej ;-)
pozdr.Vslv