Witam
Powrót do przygotowań do zimy i związanej z tym pogody. Na dzisiejszy dzień złożyłem zestaw nawiązujący do tradycyjnych ubrań ludzi związanych z morzem. W końcu żyję na nadmorskiej wyspie i wiem co oznacza to zimą.
Rolę kurtki pełni oryginalna tweedowa obszerna marynarka Harris Tweed Jacket - zupełnie tradycyjna, uszyta z użyciem Harris Tweed.
Dość ciepłe spodnie z grubszego sztruksu. Wolałbym coś wełnianego i gdy znajdę to dokonam zmian w tym zestawie.
Na głowie czapeczka dokerska i do tego wysokie nieprzemakalne z dobrej skóry wysokie buty.
Do tego dla ochrony przed chłodem gruby, niejako "pancerny" wełniany golf. Też pochodzi z tamtych obszarów i został ręcznie zrobiony na drutach przez matkę/siostrę/żonę rybaka.
W razie potrzeby chroni nie tylko przed chłodem, lecz również deszczem. Nie przemaka tak łatwo nawet przy niezłej ulewie.
Całość komfortowa i obszerna równocześnie, raczej trudna do zaakceptowania przez zwolenników "slimowatości".
Na zakończenie trochę fotek związanych z tym tematem. Przede wszystkim mewy, stale towarzyszące rybakom i wszelkim statkom. Piękne ptaki wszechobecne w każdym portowym mieście.
pozdr.Vslv
Cała warstwa wewnętrzna jak dla mnie - rewelacja. Nie wiem czemu, marynarka troszkę mi zgrzyta, jakąś kurtkę bym tu raczej widziała, ale to tylko moje subiektywne odczuce. Natomiast reszta - super :)
OdpowiedzUsuńWitaj Klamoty,
OdpowiedzUsuńrozumiem, że w odbiorze to może zgrzytać. Ten zestaw jest stylizowany na prowincjonalną klasykę związaną z tym tematem.
W sam raz do pewnego czasu marynarka była i miejscami jeszcze jest typowym wierzchnim okryciem. Szczególnie tego rodzaju marynarka.
Tworząc bardziej współczesnego "fishermana" użyłbym rzeczywiście kurtki, jednak wtedy byłby to raczej inny sweter i inne obuwie.
Elementem pośrednim mogłaby być budrysówka, jednak w sam raz trudno jest znaleźć odpowiedni model.
pozdr.Vslv
Nie pasuje mi tutaj marynarka kompletnie. Bez niej wygląda Pan lepiej, a to zły znak (w marynarce facet powinien wyglądać lepiej). Wydaje się zbyt duża i nie komponuje się z resztą. Właśnie zauważyłem, że pani Klamoty ma identyczne zdanie - coś musi być na rzeczy.
OdpowiedzUsuńmasz rację Mosze :-) z pewnością nie jest fotogeniczna :-)
OdpowiedzUsuńTak to jest z "większymi" rzeczami, które trudno pokazać w bezruchu.
Bezwarunkowo "slim" wypada lepiej na fotkach, szczególnie na szczupłych osobach.
Ten zestaw nie ma wyglądać, tylko funkcjonować. Takie są uroki zapisu codzienności.
pozdr.Vslv
p.s. przyznaję rację iż mogłaby być o rozmiar mniejsza :)
Mewa w prawym górnym rogu jest wg mnie idealna!-)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie i stylistycznie super, ale rozmiarowo mogłoby byc szczuplej :)
OdpowiedzUsuńGdzie taką czapeczkę można kupic?
Witam
OdpowiedzUsuń# Iza - z pewnością i rozmiarówka prawidłowa :)
# Mr.V - dzk. Rozmiarowo - reprezentacyjnie, czyli na mnie z pewnością tak, marynarka za obszerna. Na roboczo ujdzie :)
Czapeczka - obawiam się, że tylko w Szwecji. To ich wynalazek. Niestety nie znam nazwy w ich języku. Swoją trafiłem, jak większość znalezisk w SH, a szukałem wyjątkowo długo.
Nie wiem też z jakiej firmy pochodzi, na metce jest tylko MADE IN SWEDEN.
Tę formę czapeczki znam wizualnie od dawna, noszą takie m.in. pracownicy portu Ystad.
pozdr.Vslv
Skąd Ty bierzesz te swetry? Kolejny świetny! Bardzo mi się podoba wzór.
OdpowiedzUsuńWitaj MariaM,
OdpowiedzUsuńja mam już cztery, a ponadto Aubrieta dwa - wszystkie z Wysp Owczych i okolic. Jest taki jeden SH, gdzie się często pojawiają. Zrobię zakup też dla Ciebie i Pauliny, jeżeli coś będzie w kolejnych dostawach (raz w tygodniu). Co ciekawe wisząc na wieszakach nie mają w ogóle chętnych poza mną.
pozdr.tatkoVslv
Super!
OdpowiedzUsuńTylko ja w razie czego proszę bez golfu, nigdy się w nich nie czuję komfortowo.
pozdr!
OK będę pamiętał
OdpowiedzUsuńtatkoVslv