wtorek, 19 czerwca 2012

naturwear

Witam,

chociaż nie jestem ortodoksyjnym "naturystą", to jednak od czasu do czasu trafiają mi się zestawy praktycznie bez dodatków w postaci syntetyków.
Tak jest i dzisiaj: konopie, len, wełna, bawełna, jedwab, mosiądz, srebro, skóra.

Nie wiem do czego zaliczyć zegarek z tytanową kopertą i bransoletką? Chociaż jest to z pewnością metal neutralny z punktu widzenia organizmu - robi się z tego różne zastępcze protezy naturalnych części ciała.

Jedynie plastykowe guziki i guziczki udają rogowe wyroby.

Całość wyszła tak, jak lubię - dużo kolorów i wzorów. Zresztą nie jestem: pracownikiem banku, lub korporacji oraz członkiem       But w Butonierce

















pozdrowienia
Vislav

p.s. - gdyby ilość warstw budziła zdziwienie - na wyspie jest chłodno

Świnoujście Weather at a Glance

Stacja pogodowa
n.p.m.
22 m


Nowa
Mostly Cloudy
przewaga chmur
Temperatura
15 ° C
Odczuwalna15 ° C
Wiatr(km/h)
13
wschód Słońca / Set
4:30 AM
9:38 PM
Księżyc
Zmniejszający się sierp Księżyca

Prognoza na dziś: Znacznie chłodniej niż wczoraj.


20 komentarzy:

  1. Jak zwykle odważnie Panie Vslv. Podobają mi się te lniane spodnie i okulary :)

    Obserwuję.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej!
      dziękuję za odwiedziny. Spodnie są z konopnej tkaniny (100%) - rzecz bardzo rzadko spotykana. Natomiast okulary to zupełna klasyka z lat 70-tych, m.innymi John Lennon takich używał i paru innych.

      pozdr.Vslv

      Usuń
  2. Czy gdybyś był członkiem BwB to dużo kolorów i wzorów byłoby niewłaściwe?

    Pozdrawiam
    Ernestson

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      jest co najmniej kilka przeszkód. Dzisiejszy zestaw byłby zaledwie tolerowany, o ile jakiś x-wesołek nie dołożyłby do pieca. Parę innych wcześniejszych, z klucza zostałoby obśmiane.
      Mamy całkowicie odmienny pogląd na męską elegancję, czasami zwaną nie wiedzieć dlaczego klasyczną. Nie pasuję w żaden sposób do tego szacownego grona.

      Dołóż do tego kiepską moderację i wzajemnie wspierających się GTW oraz forumowych wesołków - masz komplet. Wiele osób to zauważa poza trzonem BtW.

      Od czasu do czasu czytuję i oglądam sobie forum BtW, publiczne zresztą. Piszę o tym otwarcie, a nie podglądam według zdania Pirata.

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
    2. Chociażby tutaj masz przykład Luca Rubinacci
      Nie sądzę, aby zasłużył na określenie "pajac". Oczywiście nie musi się podobać, chociaż dla mnie nie jest źle. Przynajmniej kolorystyka ciekawa, w odróżnieniu od wielu wcale nie żółtodziobów w CMDNS.

      Usuń
    3. No i już tak kończąc ten fascynujący wątek, ciekawy jestem Twojego wpisu w zalinkowanym przeze mnie powyżej miejscu.
      Wiele to mi wytłumaczy :-) Jak na razie wg mojej skromnej opinii m.z. nie dał się ponieść ogólnemu nurtowi zgodnie z moim mottem:
      Tylko martwe ryby płyną z prądem, żywe płyną pod prąd.

      serdecznie pozdrawiam
      Vislav

      Usuń
    4. Dla wyjaśnienia, kiedy zadałem pytanie myślałem że pisząc o BwB masz na myśli stowarzyszenie a nie forum. Dlatego zdziwiłem się że sugerujesz że członków wspomnianego stowarzyszenia obowiązuje jakiś dress code w którym nie ma miejsca na wzory i kolory.

      Jeżeli chodzi o Twoją aktywność na forum to jedyne co nigdy mi nie pasowało to to, że deklarując otwartość na różne style czy poglądy wrzucałeś (i nadal robisz to poza forum) wszystkich którzy lubią (lub z racji wykonywanych zawodów powinni) ubierać się w sposób stonowany (np. w typowo biznesowe granatowe czy szare garnitury) do worka o niefajnej nazwie "kopia biznesmena z Wall Street" co sugeruje jakieś pozerstwo. Tak jakbyś nie dopuszczał do siebie myśli że ktoś może chcieć ubierać się w (być może) nudne zestawy i dobrze się z tym czuć. Są różne osobowości i to że ktoś nie odczuwa potrzeby ubierania się kolorowo nie czyni z niego nudziarza, osoby nijakiej czy pozera który chciałby uchodzić za biznesmena.

      Luca Rubinacci nie zaskoczył mnie w żaden sposób. Jego ubranie nie odbiega od tego do czego już nas przyzwyczaił. Sam pewnie darowałbym sobie koraliki czy zielone okulary ale na nim mi nie przeszkadzają. Generalnie wolałbym na ulicy widywać więcej zarówno tak ubranych ludzi jak i tych w dobrze skomponowanych ale mniej rzucających się w oczy zestawach.

      Pozdrawiam
      Ernestson

      Usuń
    5. Witaj,

      1. Dla mnie stowarzyszenie i forum jest tożsame, przecież GTW z forum to z grubsza członkowie stowarzyszenia. Linia programowa i mentalny dress code jest identyczny.

      2. Założenie, że klasyczna męska elegancja to wyłącznie garnitury i ewentualnie w podobnym stylu zestawy koordynowane jest olbrzymim uproszczeniem. Nawet rasowi biznesmeni nie zawsze są w garniturze.
      Nie odbieram nikomu prawa do stonowanych zestawów i tego rodzaju elegancji. Natomiast sztandarowe i programowe określenie "orły są szare" sugeruje, że kolorowi należą do pośledniejszego ptactwa.
      Dla mnie CMDNS z tymi wszystkimi garniturami i tępieniem odmienności jest formą pozerstwa.

      3. Gdybyś to napisał na forum bespoke.pl w odpowiednim temacie, odbierałbym naszą dyskusję trochę inaczej, a tak mimo głosu m.z. góruje tam programowe i typowe dla szarych orłów obśmiewanie.

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
    6. Zdziwiłbyś się Vislavie kto jest członkiem stowarzyszenia, a kto nie ... ale przecież doskonale to wiesz? Linia programowa? Mentalny dress code? Nie wiem czemu starasz się nam narzucić jakąś ciasną łatkę. Jakiż to dress code? Szare orły?
      Przykre jest to, że rezerwujesz dla siebie monopol na decydowanie co jest prawdą, a co nie.

      Skąd wziąłeś sztandarowe określenie "orły są szare" ? Nie widziałem, żeby ktokolwiek to napisał czy żeby to było jakimś programowym określeniem stowarzyszenia czy forum. Może jesteś w stanie przytoczyć mi źródło tego utożsamiania BwB z "orły są szare" ?

      Usuń
    7. Witaj Roland,
      Niestety nie wiem do końca, mogę tylko przypuszczać kto jest członkiem stowarzyszenia. Żadnej oficjalnej listy nie widziałem.

      Żadnej ciasnej łatki nie narzucam, według mnie ona istnieje. Ostatnio jest aż nadto widoczna w określeniu "pajac" nadanemu Luce Rubinacci. Jakoś, jako moderator i człowiek o otwartym podejściu do różnych stylów nie zaprotestowałeś, tylko przyłączyłeś się do "zabawy".

      Decydowanie przez GTW z monopolem na rację co jest klasyczną męską elegancją, a co nie - jest doskonale widoczne na forum. Tępienie "odmieńców" tym bardziej.
      Nie ma żadnej obiektywnej prawdy w dziedzinie tak subiektywnej, jak moda oraz styl. Są tylko różne opinie, często rozbieżne. Mam prawo do swojej.

      Jednak oprócz łagodnego w swojej wymowie określenia "kopia biznesmena z Wall Street" nigdy nie określiłem nikogo słowem "pajac" nie wysyłałem też nikogo do szpitala psychiatrycznego. Nie byłem też aktywny w żenujących tematach obśmiewających różnych VIP'ów

      Określenie "orły są szare, a papugi pstrokate" przewinęło się kilkakrotnie przez forum. Dla mnie BwB i GTW (bespoke.pl) jest tożsame.

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
    8. Skoro nie wiesz kto jest członkiem stowarzyszenia czemu piszesz "GTW z forum to z grubsza członkowie stowarzyszenia"?

      Nie przyłączyłem się do zabawy, a oceniłem ubiór Rubinacciego. Czy nie może mi się on po prostu nie podobać? Nie mogę go uważać za pajacowaty? Skoro mam otwarte podejście muszę być 'za'?

      Wśród tzw przez Ciebie 'GTW' są raczej negatywne zdania co do ostatnich kreacji Macaroni Tomato, również niektórym nie podobają się kreację Szarmanta czy Mr. Vintage, gdzie tutaj monopol? Każdy ma swoje własne zdanie i ma prawo je wyrażać, mamy to tępić?

      Określenie "orły są szare" rzeczywiście pojawiło się na forum kilka razy. Dokładnie 12. 2 razy to Ty to napisałeś, kolejne 2 razy wystąpiło jako cytat Twojego posta. Do tego określenia tego używali użytkownicy z których żaden nie jest członkiem Masters, ani żaden nie jest członkiem BwB. Czy więc wobec tych faktów stwierdzenie:
      "sztandarowe i programowe określenie "orły są szare""

      Nie jest nadużyciem?

      pozdrawiam

      ps Vislavie jak można się z Tobą skontaktować mailowo? Niestety nie potrafię znaleźć adresu.

      Usuń
    9. Czytuję regularnie bespoke.pl w części publicznej (nie podglądam, jak raczył zauważyć Pirat) i orientuję się z grubsza kto gdzie jest. U części uczestników forum wynika to również z sygnaturek.

      Hmmm.... można to w Twoim wydaniu nazwać oceną. Można też określić strój jako "pajacowaty", nie wypada jednak osoby określać tym mianem, jak zrobił to +Immune+. Jednak chyba nie muszę uczyć Moderatora :-)

      Określenie GTW, nie ja wymyśliłem - natomiast przyswoiłem sobie - doskonale oddaje istotę rzeczy. Podobnie jest z określeniem "orły są szare".

      Pomijam MT, Mr.V, czy Szarmanta - są wytrawnymi blogerami i nic ich nie może zaskoczyć. Natomiast zbiorowe nagonki na innych bywały i są dość częste. Wybiórcza tolerancja/nietolerancja stosowana przez Moderatorów również.

      Podaj swój e-mail - odpiszę. Nie upubliczniam swojego, nie przepadam za PM.

      pozdrowienia Vislav

      Usuń
  3. Piękna marynarka, choć ja mam największy sentyment do tego plecaka, który się już dłuższy czas pojawia. Mam taki sam, wiele lat temu przywieziony z Tunezji. Niestety mój jest już bardziej znoszony i narażam się na krytykę ortodoksyjnych koleżanek, że nawet psychoterapeucie nie wypada z takim chodzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anno,
      marynarka pochodzi z niezłej firmy (YSL) i to z czasów, gdy jakość tkanin oraz wykonania należała do priorytetów. Przy takich rzeczach metka jest niepotrzebna, bronią się same.
      Plecak ten, gdy trafił do mnie był względnie nowy, jednak pogięty i z paskudną plamą. Chyba komuś w środku wylała się cola, lub piwo.

      Poddałem plecak renowacji. Na początek miska z ciepłą wodą i miękka szczoteczka oraz szampon. Dokładnie go umyłem z wierzchu i od środka. Ważne jest, aby przemoczyć całość - inaczej przy schnięciu powstaną plamy. Podobnie, jak na częściowo przemoczonych skórzanych butach zimą.

      Po wypłukaniu i odcieknięciu wypełniłem plecak suchymi ręcznikami, formując go do docelowego kształtu podobnie, jak buty na prawidłach. Suszenie powinno być naturalne z dala od źródeł ciepła.

      Po wyschnięciu właściwa konserwacja. Ja używam kosmetyków do skóry serii Coccine, do nabycia w sklepach CCC. Przy niskiej cenie oferują niezłą jakość (przepraszam wyznawców znacznie droższych Tarrago lub Saphir).
      Na początek, jeśli skóra jest przesuszona najlepszy jest Crazy Oil w atomizerze. Następnie krem do skóry RENOWA. Po wchłonięciu polerowanie miękką szczoteczką (tez do nabycia w CCC). Na wierzch krem nabłyszczający FORTE SHINE. Efekt powinien być widoczny.
      Przeprowadzając tę reanimację niewiele ryzykujesz, a efekt terapeutyczny lepszy niż nabycie plastykowego LV wzorem ortodoksyjnych koleżanek :-)

      Z innej beczki. MariaM obroniła dyplom na celująco (5+) i jest certyfikowaną artystką. Praca pozostaje wystawiona, chociaż niektóre pieski chociaż papierowe już znalazły nowych właścicieli.

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
    2. Pojęcia nie miałam, że po przemoczeniu skóry można ją doprowadzić do tak znakomitego wyglądu. Dzięki za cenne wskazówki!

      Usuń
    3. Wszystkie wyroby szyte ze skóry są odporne na przemoczenie. Gorzej, gdy są klejone. Szyte mokasyny można bez większej dla nich szkody wrzucić do pralki na program wełna, czasami to robię.

      Usuń
  4. Jeszcze co do patriotycznej tandety z Twojego wpisu sprzed kilku dni. Oczywiście we Wrocławiu przed meczem z Czechami przebranie (z dystansem do siebie i meczu było koniecznością), bo to czyniło nastrój wydarzenia - dla miasta, chociaż po czasie okazało się, że wydarzenia nie będzie. Największą profanacją flagi były chyba damskie gadżety, szczególnie tahitańskie girlandy z białych i czerwonych kwiatków na szyjach! I nadto biało-czerwony szalik zamotany na obroży psa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Gralla,

      Przede wszystkim Wrocław to piękne miasto, szczególnie od strony wody ma wyjątkowo malownicze widoki. Przepływałem trzykrotnie Odrą na olbrzymiej tratwie, różnymi trasami zresztą za każdym razem. Zrobiliśmy sobie również rejs galarem po różnych kanałach i kanalikach. Byłem zauroczony.

      Wydawałoby się, że dziesiątki tysięcy gości kolorowych i dobrze bawiących się powinny być świętem, wydarzeniem i promocją dla tego miejsca. Bez względu na wynik meczu, jaki się odbył. Zresztą, aby wygrywać, trzeba umieć przegrywać! Tego chyba zabrakło. Przynajmniej w komentarzach wychodzących ze stadionu po meczu.
      Przed kibicami i sympatykami tego "sportu" już za kilka miesięcy będą kolejne nadzieje, fascynacje, rozczarowania.

      Nie bardzo rozumiem w jaki sposób girlanda z białych i czerwonych kwiatów, zawieszona na damskiej lub męskiej szyi, może być profanacją flagi narodowej? Czy nawet majtki w biało-czerwone paski :-)
      Pojedynczy kibicowski szaliczek bez wątpienia można zaliczyć do tandety, lub kiczu. Tysiące takich szaliczków uniesione do góry w jednym miejscu tworzą ciekawy obraz.

      Nie jest trudno zauważyć, że chyba po raz pierwszy w naszej historii - biel i czerwień połączyła większość Polaków w zabawie. Bez sztuczności, przymusu, martyrologii i patriotycznego zadęcia oraz nadęcia.

      Dla mnie jest to olbrzymi przełom w naszej zbiorowej mentalności. Nic już nie będzie takie same. Stworzyła się się olbrzymia karawana i idzie dalej...

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
  5. - No i chwała Bogu! (a propos ostatniego zdania tego posta) Bo nie byłoby czego podziwiać, a tak mogę się pozachwycać pięknymi stylizacjami i kolorami - jak powyżej... Naturalne tkaniny. I skarpetki pod kolor spodni, i mój ulubiony kapelusz... Dla mnie super zestaw.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Lizawieto,

    dziękuję za odwiedziny. Nie jestem w programowej negacji innych, jestem programowo inny :-)
    Pomysł na ten zestaw wyniknął z faktu posiadania tych unikalnych z konopnej tkaniny spodni, a właściwie dżinsów z kroju. To właśnie one na swojej metce mają napis "naturwear".
    No i kolorystyka spodni wykreowała cała resztę.

    pozdrowienia
    Vislav

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv