Witam,
ciągnąc wątek podróżniczo-awanturniczy wyciągnąłem z przepaści szafy buty z Brooklynu firmy Bed Stu.
W całości są wykonane ze skóry, a podeszwy są zupełnie tradycyjnie szyte i kołkowane - taki przyjaciel podróżnika.
Reszta stroju dopasowana jest do właśnie pukającej do okien wiosny.
pozdr.Vslv
p.s. buty te, zupełnie nowe zresztą - znalazłem w już nieistniejącym SH, za kilka złotych zresztą. Stały smętnie na półce pokryte kurzem. Nie ma co zaglądać do witryny Bed Stu, takiego modelu już od dawna nie produkują.
Fantastyczny Pan jest, naprawdę. Ta dbałość o detal, szyk, nonszalancja - ech, żeby większa liczba panów łamała stereotypy jak Autor bloga.
OdpowiedzUsuńdzk b :-)
OdpowiedzUsuńbuty ma Pan fantastyczne !
OdpowiedzUsuń