Jest to prawdziwy Do It Yourself - DIY wykonany dla potrzeb różnych projektów związanych z rekonstrukcją kultury materialnej.
Od Zbrojni 2008 |
Inne z tej wyprawy
Zobaczę co mi się uda z Nikonem D3000 zarejestrować.
pozdr.Vslv
p.s. mój wcześniejszy komentarz do konkursu
aha, no i jeszcze
Odmienne stany swiadomości
Serdeczne gratulacje! W pełni zasłużona nagroda, strasznie się cieszę, że Pan wygrał :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTwoje zgłoszenie (które w kuluarach funkcjonowało jako "Tatar" :) od początku było jednym z faworytów moich i Doradcy. Pomijając strój, który był podstawowym i najważniejszym kryterium konkursowym, samo zdjęcie jest po prostu niesamowite.
PS Pozwoliłam sobie na "tykanie", bo pisałeś kiedyś na blogu, że nie masz nic przeciwko tym internetowym zwyczajom :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńOgromnie miło jest wiedzieć, że to Pańska fotografia zajęła pierwsze miejsce w konkursie, gdyż szczególnie gorąco kibicuję osobom z takim hobby.
Dzięki prezentowanym w notce zdjęciom zorientowałam się, że jeździ Pan na wyprawy z moim znajomym.
Pozdrawiam.
Hej! Gratuluję wygranej, wg mnie jest ona jak najbardziej zasłużona:) Zdjęcie jest rewelacyjne. A teraz czas na zamieszczenie zdjęć wykonanych nowym nabytkiem. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńPański strój jest po prostu genialny, wygrana w pełni zasłużona.
gratuluje!uwazam, ze bardzo zasluzyles na ta nagrode
OdpowiedzUsuńgratuluję, należy się ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję. Wspaniały strój i ekwipunek. Aż pożałowałam, że nie wysłałam moich zdjęć z elfiej sesji. Do Twoich się jednak nie umywają.
OdpowiedzUsuńGratuluję Wygranej! Bardzo zasłużona nagroda :). Od jakiegoś czasu podglądam Pana szafiarskie wyczyny i podziwiam Pana styl. No żeby jeszcze wszyscy w tym wieku tak świetnie wyglądali i mieli tak kreatywne podejście do tego jak wyglądają, to byłoby znacznie ciekawiej :). Czapki z głów! Tfu... turbany ;P
OdpowiedzUsuńPs. Można wiedzieć gdzie takie malownicze piaski (?) z nagrodzonego zdjęcia? Poszukuję pustynnej scenerii do pewnej sesji zdjęciowej :). Ponoć nasz rodzima pustynia zarosła :/
Również serdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna, powiem tylko, że bardzo się cieszę, że zdjęcia zostało nagrodzone tak wspaniałym aparatem. W pełni wypracowana nagroda.
OdpowiedzUsuńświetne, klimatyczne zdjęcie - gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Takie hobby samo w sobie jest już nagrodą, ale któż inny mógłby wygrać ten konkurs!
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę, ale koniec końców nie da się ukryć, że nagroda w 100% zasłużona. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńZasłużone gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wszystkie bardzo sympatyczne wpisy.
# Ryfka - oczywiście absolutnie akceptuję i zresztą używam powszechnie przyjętego w necie zwyczaju pisania bezpośredniego na "Ty". Szczególnie, gdy dotyczy to konkretnych grup społecznościowych - gdzie, mam nadzieję wszyscy są przyjaciółmi :)
# Bastet - zdjęcia powstały na plaży pomiędzy Świnoujściem, a Międzyzdrojami i trochę dalej.
Ten pierwszy odcinek jest bardzo szeroki/rozległy i odpowiednio kadrując ujęcia można stworzyć wrażenie pustyni.
W razie potrzeby blisko tego miejsca jest Ranczo Palomino - stamtąd właśnie wyruszaliśmy na tę wyprawę.
pozdrowienia Vslv
Gratulujemy serdecznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Serdecznie gratuluję Wiesławie. Przyznam szczerze, że gdy tylko ogłosiłeś na blogu fakt startu w konkursie, wiedziałem że wygrasz, mimo że nie wiedziałem jaką fotkę przedstawisz, ale nie chciałem zapeszać.
OdpowiedzUsuńCzekamy na zdjęcia wykonane nargodą.
gratulacje :) plaże m. świnoujściem a międzyzdrojami są piękne
OdpowiedzUsuń;0
gratuluje :)pozytywna kreatywność zawsze zostaje nagradzana :)
OdpowiedzUsuńGratuluję.Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńVislavie, gratuluję zasłużonego zwycięstwa. Zerknęłam, konkurencja interesująca, ale przyznaję - wygrał najlepszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę samych szczęśliwych dni w Nowym Roku. Niechaj Ci się marzenia spełniają, a realizacja planów przychodzi łatwo. Nie tylko w 2010 roku, oczywiście, ale za rok pewnie odwiedzę Cię z nowymi życzeniami. :-)