piątek, 9 grudnia 2011

oficjalnie

Witam,

czasami potrzeby zawodowe powodują, że strój powinien być bardziej oficjalny. Tak też było wczoraj - spotkanie z przedstawicielami szwedzkiej firmy z branży IT. Chociaż w sam raz, jak się spodziewałem i tak było, ta branża ma dość luźne podejście do "oficjalności".
Przynajmniej miałem okazję trochę odmienić swój wizerunek.


pozdr.Vslv

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam Twój styl!!!
    Mam pytanie czy w ustawieniach bloga masz zablokowaną opcję aktualizacji postów na blogach obserwatorów? Obserwuję Twojego bloga a nowe posty mi się nie wyświetlają w atualizacjach...
    POzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam :) Prawie się przestraszyłam, ze zobaczę Cię na galowo. Jednak się nie zawiodłam :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szwedów mogła ująć kolorystyka... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na galowo, a jednak z odpowiednią dozą oryginalności - bardzo udany zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam,
    # PaulinaSz - dziękuję. W swoim blogu niczego takiego nie ustawiałem. Nie kojarzę zresztą, czy jest taka możliwość.
    To raczej cecha Bloggera, lub Twojej przeglądarki. Gdybyś wiedziała co u siebie mogę przestawić daj znać

    # Klamoty - oficjalnie niekoniecznie oznacza nudno i galowo w potocznym wizerunku polskiego biznesmena. Niestety wyjeżdżając gdzieś dalej, zazwyczaj z łatwością rozpoznaję "naszych".
    Schemat jest podobny dla większości. Nawet, gdy zestaw jest niezły to wszystko kładzie jakość użytych tekstyliów.

    # Tofalaria - to jedna z zasad sztuki negocjacji. Upodobnić się :-) łącznie ze sposobem mówienia.

    # Królewna Kier - to właśnie minimum oryginalności stanowi o wyglądzie. Robisz to doskonale :-)

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv