Witam,
powoli nadganiam zaległości.
Po oficjalnym czwartku przyszedł czas na casualowy piątek. Wykorzystałem spodnie i koszulę z demobilu szwedzkiej armii. Są to elementy umundurowania wojskowego z końca ubiegłego wieku. Poza wygodą cechuje je wysoka jakość.
Z dodatków wełniana dokerska czapeczka też szwedzkiej produkcji. Reszta różna.
pozdr.Vslv
podoba mi się ta 'warstwowość' ubrań. ciężko teraz o dobre gatunkowo ciuchy.
OdpowiedzUsuńWitaj Ala,
OdpowiedzUsuń'warstwowość' to dobra metoda na tę porę roku. A jakość, hmm... przeszła w ilość, czyli wymiana całych kolekcji co pół roku. Sprzedaje się to, co modne. Jakość nie ma większego znaczenia.
pozdr.Vslv