czwartek, 16 lutego 2012

wolne

Witam,
silny wiatr i "cofka" z Bałtyku zakleiła port kra wpychana z morza. Stanęły promy, a Świnoujście po części zostało odcięte komunikacyjnie. Nie mogąc sprawnie przeprawić się do pracy zdecydowałem się na wolne.
Wróciłem do domu i zabrałem Vegę na spacer.
Pogoda była piękna, a wiatr ustał.













pozdr.Vslv

7 komentarzy:

  1. A ja nie dostałem nawet wolnego weekendu aby zobaczyć przymrożony Bałtyk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 4 zdjęcie jest genialne :)
      świetnie uchwycone ;]
      zapraszam do mnie :)

      Usuń
    2. Wolne to sobie sam wziąłem. A czwarta fotka jest po lekkiej obróbce całościowej. Testuję rożne możliwości rozszerzenia Picasy

      Usuń
  2. Dobry wieczór,
    a ja myślałam drogi Vislavie przez tyle lat, że "cofka" kolokwialnie rzecz ujmując to jest jak coś z żołądka się cofa;) tzw. refluks przełykowy.
    Zauważyłam już dawno, iż nie mam pojęcia o słownictwie morskim i ciągle uczę się od Ciebie nowych wyrażeń. Ach, jak miło!

    Ładnie wyglądasz w lenonkach, nie każdemu jest dobrze w takim obłym kształcie oprawek. A tak na marginesie to pani Vega ma z Tobą raj na Ziemi. Chyba wszystkie okoliczne psiaki zazdroszczą jej tych długich wypraw...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Bardzo ładnie opisałaś zjawisko występującej u nas "cofki". Tak to właśnie działa. Zatoka Pomorska pełni u nas rolę żołądka. Przy niektórych kierunkach wiatrów oddaje z powrotem, to co się tam nazbierało :-)

      Lubię właśnie taki kształt okularów, mam kilka sztuk podobnych.

      Vega uwielbia te spacery. Może się nabiegać do woli. Inne psiaki nie wymieniają opinii. Vega jest zazdrosna i goni wszelkie czworonogi.
      Jedyny jej czworonożny przyjaciel to kot orientalny, jaki jest od niedawna u nas. Straszny rozrabiaka imieniem Haku-Rio.

      pozdr.Vslv

      Usuń
  3. może i współczuję, a może i zazdroszczę wolnego, w każdym bądź razie przygotowane przez Ciebie zdjęcia są o niebo bardziej wyraziste od tych obrazków z wiadomości ze Świnoujścia (chociaż nie powinnam porównywać). pogoda zapowiada się na deszczową odwilż, także liczymy na ustanie cofki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja to sobie moge z fotkami zaszaleć w końcu to odpowiadam tylko przed sobą :-)
      Dzisiaj już nie ma prawie śladu kry lodowej - promy kursują regularnie. Tak to jest z tą cofką, pojawia się i znika - nikt nie wie kiedy znów zastuka do naszych drzwi :-)
      pozdr.Vslv

      Usuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv