poniedziałek, 1 marca 2010

silky

Witam
Ostatnio trafiłem trzy ciekawe krawaty z jedwabiu (sh), w sam raz takie jakie lubię. Delikatne i niezbyt szerokie - wyraźnie się różnią od bieżących szerokich i sztywnych płacht. Typowa klasyka w dobrym wykonaniu.

To już drugi krawat z tej kolekcji, poprzedni pokazywałem tutaj
 

Pozostały strój jest tym razem ramą dla krawata.

 

pozdr.Vslv

3 komentarze:

  1. Doceniam Pana styl, choć jest dość awangardowy, ale to się ceni;)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny krawat. Sama zbieram krawaty z wzorem paisley. W moim ulubionym sh można je kupić po 2zł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam
    # Martiarti - miło mi, chociaż zabawnym jest, gdy szeroko pojęta klasyka aspiruje do miana awangardy.
    Cytat z mojego ulubionego bloga:

    i w ogole ten jego "styl" kojarzy sie z urzedasem z czasow PRL (no moze z wyjatkiem tych skarpetek). zreszta wiekszosc jego rzeczy wlasnie pewnie datuje sie na ciemne lata 60te polskiego przemyslu wlokienniczego. :))))
    Takie czasy :))

    # Nalevka - dziękuję, rzeczywiście można trafić perełki gdzie indziej nieosiągalne. Ja zapłaciłem o 50% drożej po 3 zł sztuka :)

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv