Witam
Uciekając od nieśmiertelnych krawatów, marynarek i paru innych, czasami nudnych rzeczy - zestaw oparty na białej z grubszego drelichu koszuli i czarnej z grubo tkanego jedwabiu, lekkiej "sportowej" kurtce.
Do tego kilka ciepłych kolorów: jedwabny szalik i bawełniane spodnie. Buty, pasek i szalik są w podobnej tonacji.
Cały zestaw nie do końca jest dobrze widoczny na fotkach - barierą jest poprawne naświetlenie czarnej kurtki i białej koszuli.
pozdr.Vslv
p.s. wracając z przerwy na papierosa, w biurze się nie pali - dołożyłem do tego zestawu czarną czapeczkę dokerską i granatowy szalik. Zazwyczaj tych dwóch elementów nie używam, poza wyjściami w teren w kurtce służbowej.
Vslv
Proszę Pana ja, moja siostra i moja mama jesteśmy Panem oczarowane. Po raz pierwszy jestem na Pana blogu i zapewne nie po raz ostatni. Tak, czy inaczej serce rośnie widząc taką pasję i zaangażowanie. Oby więcej takich ludzi, którym się poprostu chce !!!
OdpowiedzUsuńWitaj QuiProQuo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za sympatię i zapraszam do odwiedzin - pozdrawiam również mamę i siostrzyczkę. Zajrzałem do Twojego blogu i spodobało mi się swobodne i niewymuszone spojrzenie na ubieranie się w różne stroje.
Najbliższy temat z koszulą w pepitkę w tle dedykuję Tobie :)
pozdr.Vslv
Bardzo ładny odcień spodni.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń# Mr.Vintage - rzeczywiście kolor jest przyjemny i rzadko spotykany (chyba można go określić jako musztardowy). Zaletą tych spodni jest również gruba bawełniana tkanina co pozwala je zestawiać z "grubszymi" koszulami.
pozdr.Vslv