Dzień później wieczorem - wracając z codziennych zakupów w supermarkecie, zajrzałem przez szybę do niepozornego secondhandu i zobaczyłem ładną tweedową marynarkę na stojaku. Wszedłem i przymierzyłem - okazało się, że jest to dokładnie mój rozmiar i poza guzikami jest w idealnym stanie.
Za parę groszy stałem się właścicielem klasycznej Harris Tweed jacket.
The Harris Tweed jacket is the most famous of mens jackets. It is the jacket that has defined the English Country Gentleman since the early years of the 19th Century. A genuine Harris Tweed jacket is a timeless wardrobe piece that should wear in and not wear out.Dokładnie czegoś takiego brakowało mi do zestawu "countryside".
Programowanie neurolingwistyczne NLP chyba działa :))))
Kilka fotek z marynarką Harris Tweed w tle.
Niestety jak na razie jestem w fazie dobierania właściwych spodni - nie jestem zadowolony z dotychczas posiadanych - zbyt szerokich do tego kroju marynarki.
Marynarka posiada podwójne rozcięcie, czyli klapę z tyłu - doskonałe rozwiązanie do konnej jazdy.
Certyfikat autentyczności wyrobu.
Po bardziej satysfakcjonującym mnie zestawieniu elementów stroju wrócę z kolejnymi fotkami.
pozdrowienia Wiesław
p.s. Jeszcze jeden filmik z cyklu "Countryside" - niestety nie załapałem się na tak fascynującą imprezę:
Świetne zestawienie. Widzę, że przykłada Pan dużą wagę do jakości, szczególnie do materiału, z którego dana rzecz jest wykonana. No i oczywiście prym wiodą dodatki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zza biurka :)
Bardzo podoba mi się country styl w tym wydaniu. Cenię sobie chwile, gdy uda mi się uchwycić nić skojarzeń rzuconą przez autora stroju. Jest to może subiektywne i uznaniowe, ale w końcu w jaki inny sposób decydujemy co nam się podoba a co nie?
OdpowiedzUsuńZa Rednex, za Fields of Gold, za całość i za czerwoną koszulę w tym stroju składam Panu gratulacje :)
Bardzo mi się podoba. W tym zestawie kojarzy mi się Pan z Piotrem Skrzyneckim, nieodżałowanej pamięci.
OdpowiedzUsuń# Biurowa - jakość tekstyliów ma podstawowe znaczenie dla "układania" się stroju i w efekcie wyglądu całości. Nie bez znaczenia jest również trwałość.
OdpowiedzUsuńWiele wyrobów z średniej półki, mimo świetnego wyglądu przy zakupie - szybko w trakcie noszenia staje się zwykłymi szmatkami.
Widać to nierzadko na tzw. ulicy w przypadku dżinsów, T-shirtów, butów i różnych innych.
# Klamoty & Morven - jest to efekt "języka stroju" związanego z stylem danej osoby.
Zwykła pogoń za nieustannie i w nieoczekiwany sposób zmieniającą się modą często prowadzi do "rozdźwięku" pomiędzy osobą a strojem.
Uwielbiam Pana bloga i Pana postawę wobec wieku. Na temat: http://www.we-dwoje.pl/starosc;-;tez;radosc,artykul,15332.html
OdpowiedzUsuńklasyczna męska elegancja :)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie tytuł posta, gdyż pierwotnie mój blog miał się nazywać: szafa wieśniary:)Bardzo mi się podoba Pana styl, taki ciepło-męsko-artystyczny. Fajna broda, ale mój mąż ma dłuższą ;>
OdpowiedzUsuńA mnie i tak najbardziej podoba się kapelusz- bezbłędny! ;) Szkoda, że tak mało mężczyzn decyduje się na nie...
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń# Pani La Mome - tytuł "weekend wieśniaka" wynika z mojej sympatii dla ludzi żyjących na głębokiej prowincji. Tam jeszcze przetrwało wiele elementów tradycyjnej elegancji - wciąż jeszcze można spotkać kapelusze i marynarki. Dotyczy to również serdeczności i gościnności.
Oczywiście "sowietyzacja" w postaci gumofilców i "amerykanizacja" w postaci dżinsów - wiele zmieniły, również w sferze obyczajowej.
Jednak od czasu do czasu udaje mi się spotkać naprawdę sympatycznych ludzi - gościnnych i ciekawych świata.
Np.:
sybiraczki
http://picasaweb.google.com/Vislaff/TreasureIsland#5352681924200755618
gospodarz
http://picasaweb.google.com/Vislaff/Skoszewo2007#5111441662368675682
sybiraczki
http://picasaweb.google.com/Vislaff/WyspaSkarbW2008#5232046834541494498