wątki safari przewijają się od czasu do czasu. Zazwyczaj są to typowe kurtki i inne elementy stroju kojarzone z tyt przedsięwzięciem. Ładnie to opisał Mr.Vintage na swoim blogu:
PONIEDZIAŁEK, 18 CZERWCA 2012
Mój zestaw jest cokolwiek inny. Wykorzystałem jako główny element długi i obszerny płaszcz w kolorze piasku pustyni.
Płaszcz ten jest prawdziwym przyjacielem podróżnika. Przy noclegu pod gołym niebem, może spokojnie dzięki swej długości służyć jako okrycie. Ma olbrzymie wpuszczano-naszywane kieszenie o pojemności małego plecaka pozwalające na wygodne zapakowanie wielu przydatnych gadżetów. Wierzch płaszcza uszyty jest z tkaniny typu cordura, bardzo odpornej na zabrudzenie i rozdarcie. Natomiast podszewka jest z cienkiej bawełny o płóciennym splocie zapewniającym przewiewność.
Do tego dochodzi szwedzka wojskowa koszula (najprawdopodobniej lniana) również z tkaniny o płóciennym splocie. "Konopne" spodnie również.
Dość wysokie wciągane buty pozwalają bez przeszkód "brodzić" w głębokim piasku bez potrzeby jego ciągłego wysypywania. Również przy swoim kształcie nieźle nadają się do konnej jazdy w strzemionach.
Oczywiście nie biegam po mieście z widocznym na fotkach metalowym bukłakiem. Użyłem go wyłącznie dla potrzeb tej sesji. Jednak jest to przedmiot w pełni użytkowy - rzemieślniczy wyrób z Kaukazu. Otrzymałem ten bukłak na pamiątkę od przyjaciół z Rosji (dziękuję Żeńka) na zakończenie jednej z zimowych wypraw, jakie odbyłem w przeszłości. No i serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników tej wspaniałej wyprawy, gdyby przypadkiem trafili na mojego bloga.
Tak przy okazji. W lewym górnym rogu górnym rogu jest moja córka Karolina. Aktualnie na NTU w Singapurze rozpracowuje różne światłowody, ciekłe kryształy i lasery.
No i tak to wygląda na dzisiejszych fotkach. W każdym bądź razie różne nietypowe zestawy jakie noszę i pokazuję to niekoniecznie zwykłe przebranie. Często wynikają one z moich różnych peregrynacji.
pozdrowienia
Vislav
Piękne kolory. Świetny ten bukłak i skórzana torba.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńRewelacyjnie się Pan prezentuje, nie tylko na tych zdjęciach, ale na wszystkich. Widać, że jest to coś co Pan lubi robić i przede wszystkim jest w tym coś niesamowitego na co ma się ochotę patrzeć. Podziwiam, że ma Pan odwagę pokazywać coś innego, kolorowego i niestandardowego, coś tak różnego od szarej polskiej ulicy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina:)
Witaj Karolino,
Usuńmój strój to mój charakter, a jestem ekscentrykiem :-)
Dziękuję za odwiedziny i komplementy.
pozdrowienia
Vislav
Mega płaszczysko, drogi Vislavie!
OdpowiedzUsuńJedyne co to odrobinę bym go skróciła dla zachowania proporcji.
Ale jak znam życie to pewnie będziesz miał wiele argumentów, aby tego nie robić...
Świetne zestawienie bransolet:)
Miłego weekendu!
Buziaki
xoxox
Skrócony straciłby chyba swój charakter...
UsuńDokładnie tak. Kupiłem ten płaszcz dla jego "długiego" wyglądu. Mam inne krótsze, a jeden nawet bardzo krótki. Mam też kilka płaszczy bardzo długich.
UsuńWszystko zależy od koncepcji zestawu.
Ten płaszcz odwołuje się do stylistyki długich szat nomadów.
pozdrowienia
Vislav
Trzecia bransoletka w komplecie, to prezent od mojej córki MariaM z ostatniego wyjazdu do Poznania.
Usuń