jak na razie lato na naszej wyspie nie rozpieszcza nas upałami. Wciąż mamy dość silne i chłodne wiatry od morza. Wymaga to odpowiednich zestawień garderoby: na odkrytym terenie jest po prostu zimno, natomiast na zacisznych ulicach miasteczka wprost gorąco.
Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest cienka skórzana kurtka, lub marynarka.
Ja w sam raz posiadam wygodną hybrydę - coś pośredniego pomiędzy kurtką i marynarką.
I ta hybryda była głównym elementem wczorajszego dziennego zestawu. Mieliśmy jeszcze spotkanie wieczorem, ale o tym później.
pozdr.Vslv
Naprawdę fajna stylizacja, ale najbardziej zauroczyły mnie spodnie i pasiaste skarpetki...
OdpowiedzUsuńZazwyczaj miałem jednokolorowe, chociaż zazwyczaj wyraziście kolorowe.
UsuńOstatnio udało mi się znaleźć trochę pasków w różnych kolorach i też je polubiłem. Rombów nie lubię - kojarzą mi się z "tureckimi" sweterkami z przeszłości, o niezbyt wysokiej jakości zresztą.
pozdr.Vslv