wyjątkowy, jak na porę dnia spacer w komplecie. Nas dwoje i dwoje zwierzaków, wcześnie rano i razem wyruszyliśmy na spacer. Ja chciałem pofocić, Aubrieta nazbierać muszelek w celach florystycznych, zwierzaki pohasać.
Okazało się, że w dalszym ciągu od morza dmucha zimnym sztormowym wiatrem. Aubrieta nie doceniła pogody, a Haku-Rio przecenił możliwości morza i nie chciał pozostać na plaży.
Poza tym zwierzaki się wybiegały, a ja na zmianę z Aubrietą - wykonaliśmy kilka fotek.
Tak więc, reasumując - spacer można zaliczyć do udanych.
pozdr.Vslv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv