No właśnie - przelotna "zima" zaskoczyła nie tylko drogowców i energetyków.
W sam raz byłem przezorny i "zaopatrzyłem" się kilka dni wcześniej w miękki i ciepły filcowy kapelusz, oraz rękawiczki z cienkiej skórki z futrówką.
Do tego długi płaszcz z solidnego ciemnogranatowego sukna.
Zazwyczaj przemieszczam się pieszo i nie lubię parasoli, jednak mimo sztormowych wiatrów i ciągłego deszczu czuję sie w tym zestawie komfortowo.
Witam,
OdpowiedzUsuńczy kapelusz jest znanej firmy WITLEATHER ze Skoczowa?
Zauważyłem kilka modeli na stronie www.witleather.pl