wtorek, 3 stycznia 2012

noworoczny spacer

Witam,
powoli nadganiam "utracony czas". W ramach remanentów: noworoczny spacer odbyty o bardzo wczesnym poranku, jeszcze przed wschodem słońca. Wędrując sobie z pieskiem w stronę morza mijałem ostatnich sylwestrowych balowiczów powracających do domu.







pozdr.Vslv

7 komentarzy:

  1. usciki dla Ciebie i Aubrie. Ogromne :)))
    Lea

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszym skojarzeniem (po spojrzeniu na sylwetkę) był kominiarz. Aż żałuję, że nie złapałam się za guzik... Jednak po przyjrzeniu się muszę przyznać, że mi się bardzo podoba okrycie wierzchnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. I beret. A właściwie sposób w jaki go nosisz. Nie naciągnięty na uszy, z lekkim ukłonem w bok.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wsazystkiego dobrego w Nowym 2012 Roku...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam,
    # Lea - również ogromne i do tego podwójne

    # Ala - beretka i oficjalny wygląd, faktycznie może nawiązywać do kominiarza. Przynajmniej z daleka.

    # Bastamb - najlepszego!!!

    # Black Pearl - dzk b

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  6. Gra świateł na drugim zdjęciu jest niesmowita... A spotkania z wracającymi o świcie pewnie były dość zabawne :)

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv