Krótka lotnicza kurtka jest lekko ocieplana i doskonale nadaje się na tę pogodę, o ile oczywiście zanadto nie dmucha - wtedy lepszy byłby płaszcz.
Przed chłodem wczesnego poranka doskonale chroni ciepły wełniany szalik. Gdyby przypadkowo zdarzył się silniejszy i zimny wiatr - w zapasie jest jeszcze wystający kaptur od wełnianego swetra z delikatną cienką bawełnianą podszewką.
W takim stroju można spokojnie wmaszerować w nadchodzący weekend.
Widoczne białe spodnie (Tommy Bahama) uszyte są z grubo tkanego jedwabiu - sama biel, jak to w starszych jedwabnych tkaninach bywa trochę "wchodzi" w ecru. Biało-zielony sweter z kapturem krojem przypomina bluzę sportową.
No i trochę detali. Pod swetrem jest ciemnozielony T-shirt wykonany z trochę grubszej tkaniny.
Dodatkowo jedwabny ciemnoniebieski szalik w kolorowe żółto-czerwone wzorki.
Buty skórzane, solidne żołnierskie "oficerki" - doskonałe na aktualne warunki, czyli błoto pośniegowe i kałuże.
pozdr.Vslv
pierwsza stylizacja extra:) ta doktorska torba i zółte rękawiczki:) genialnie to wygląda
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń# ShinyS - ten "zewnętrzny" zestaw też najbardziej mi się podoba.
Tak dla porządku - wszystkie ujęcia/zestawy, jakie pokazuję na moim blogu - odzwierciedlają stan rzeczywisty tak jak się na co dzień ubieram.
Nie praktykuję specjalnych sesji fotograficznych.
pozdr.Vslv
Witam serdecznie! Jestem pod ogromnym wrażeniem Pańskiego humoru oraz stylizacji. Trzeba przyznać, że mężczyźni w Polsce (szczególnie w mniejszych miastach) są mało oryginalni. Moim zdaniem po prostu boją się odstawać od reszty. Pan łamie ten stereotyp co niezmiernie koloruje nasz, szczególnie teraz, szary świat! Pozdrawiam wiosennie. Zaglądać będę na 100% częściej "ulubione" mi pomogą być na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńVislavie, wyglądasz świetnie. Szczególnie w kurtce podkreślającej wąskie biodra (których to zazdroszczę mężczyznom wyłącznie w kontekście kurtek ;-)).
OdpowiedzUsuńCo do krytyki, chamstwa i tchórzostwa - taki jest świat. Od zawsze.
Internet daje nam jedynie dowody na piśmie - tacy sami żałośni złośliwcy, którzy kiedyś obgadywaliby nas za plecami, teraz mogą robić to w sieci. A robią to dlatego, że inni złośliwcy, jeszcze bardziej tchórzliwi, ich czytają.
Nic to. Psy szczekają...
Witam
OdpowiedzUsuń# Czarna.masza - zapraszam do odwiedzin jak najczęściej. Co do wyglądu ulicy - masz rację nie wszystko wynika z takiego czy innego gustu. To właśnie raczej obawa, aby się nie wyróżniać :)
Zresztą doskonale temu pomagają właśnie różni Anonimowi komentujący na pseudo-krytycznych blogach - sami tchórzliwie kryjący się w bezimiennym tłumie.
Zdeptać i stłamsić wszystko co inne to ich naczelna zasada - chociaż stwierdzenie, że to rząd naczelnych byłoby przesadą.
Podoba mi się Twój styl - połączenie czerni i kolorowych dodatków plus ciekawa biżuteria - nie poddawaj się:)
Pewna doza egoizmu i egocentryzmu jest jak najbardziej pożądana :)
# Sabbath - dziękuję za komplement. W sam raz u mężczyzn jest wszystko fajnie do czasu gdy brzuch nie zaczyna przeważać :))) Z wiekiem i ilością spożytych piw szybko przyrasta :))) i staje się wyraźną granicą pomiędzy krótką kurtką i siłą rzeczy spodniami biodrówkami.
Oby najbliższy weekend był wiosenny!
pozdr.Vslv
też chciałabym wiosennego weekendu :))
OdpowiedzUsuńdzisiejsze ciuszki dla mnie bomba.
mi osobiście podoba się zestaw bez kurtki,jest taki odmładzający :))
równiez zgadzam się z opinią,że w Polsce mężczyźni ubierają się w sposób mało kreatywny i oryginalny :(
Ten bluzo-sweter jest naprawdę rewelacyjny. I myślę, że fajnie będzie też wyglądał z którąś z Twoich tweedowych marynarek.
OdpowiedzUsuńO, ten outfit jest świetny! Idealny unisex : sama często noszę podobne zestawy. Mała "skóra" plus wysokie buty w tym samym kolorze, szal spinający kolorystycznie całość.. wygląda się doskonale, a nieprzekombinowanie.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń# Gosia - weekend był tylko w części wiosenny, słońce tylko do godzin południowych, jednak spędziłem go przyjemnie
# Ryfka - chyba wciąż jeszcze zestaw z marynarką byłby dla mnie zbyt awangardowy - kiedyś jednak wypróbuję
# (b.) - czasami udaje się zestawić coś rzeczywiście prostego z odpowiednim wyglądem - taki fart
pozdr.Vslv