piątek, 12 lutego 2010

gadżety

Kontynuując różne wątki z ostatnich kilku tematów zajmuję się zabawą w "oswajanie" stroju, siebie i otoczenia.

 

Tym razem dodałem trochę różnych "westowych" gadżetów.

 

Jako, że to jest piątek mogę sobie pozwolić na więcej :)

pozdrowienia Vislav

p.s. już po zamieszczeniu tematu zauważyłem, że zegarek trochę się "wyłamał" z konwencji west@east - trzeba i nad tym popracować.

5 komentarzy:

  1. Z marynarką bardzo fajnie. Świetne dodatki - wszak "Dodatek to element ikonografii, wyrażającej osobowość jednostki" - moje motto (cytat z filmu "Diabeł ubiera się u Prady") :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasek jest świetny, widziałam kiedyś taki u kolegi z pracy sezonowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd jest ta ozdoba na szyję (nawet nie bardzo wiem jak to nazwać)? koleżanka szuka od dawna. Niestety bezskutecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pan to jest niesamowity! Ahh uwielbiam te Pana zabawy z moda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam

    ♥ Biurowa - tak mi się właśnie wydaje, ubiór jest ramą - natomiast dodatki tworzą wizerunek
    ♥ Kumowa - klamra jest od Levisa, reszta to DIY
    ♥ Aivie - ozdoba na szyi nazywa się "bolo tie". Swoje kupiłem parę lat temu na spotkaniu country w Sułominie.
    ♥ Magda - dziękuję, chociaż bardziej precyzyjnie są to zabawy z różnymi stylami opartymi na szeroko pojętej klasyce. Co do bieżącej mody - tutaj jestem całkowicie "zielony" - poza przypadkowo przeczytanymi felietonami nie mam pojęcia co jest na topie. Zresztą ponad 3/4 szmatek jakie posiadam to SH.

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv