Płynąc kanałem nieoczekiwanie na lewym brzegu zobaczyliśmy zwierzaki całkiem przypominające bawoły. Dość nieoczekiwany widok, jak na to miejsce, nieprawdaż?
Nie przejawiały większego zainteresowania naszymi osobami. Stały i się gapiły - żadnej agresji z ich strony.
Zresztą takie dziwadła raczej nie pojawiają się zbyt często na wodzie w zasięgu ich wzroku. Być może był to ich pierwszy raz.
Były też małe żabki od czasu do czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv