niedziela, 30 maja 2010

DIY

Witam

Stroje koczownicze pokazane na zdjęciach zostały przez Aubrietę i Vslv'a (czyli mnie) własnoręcznie i ręcznie uszyte. Materiały wyłącznie naturalne: tkaniny wełniane, jedwabie, filce, skóra.

 

 

 

Aubrieta prezentowała taniec z ogniem, natomiast ja jak zwykle zajmowałem się stroną techniczną pokazu.

Zdjęcia wykonane na Forcie Anioła w Świnoujściu.

pozdr.Vslv

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam ludzi z pasją! Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i dziękuję. Tych szmatek jest dużo więcej, szczególnie w przypadku szamanki Aubriety.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne stroje i wy świetnie wyglądacie - bardzo malowniczo!

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv