Witam
Tym razem kolejny komentarz do trendów na rok 2010 przedstawianych na blogu Mr.Vintage w dwóch tematach: Czerwone spodnie - hit sezonu oraz Moje czerwone spodnie.
Tak jak wstępnie obiecałem Mr.V, że jeżeli znajdę coś w czerwieni to oczywiście pokażę.
No i oczywiście w pobliskim sh wypatrzyłem ciekawe czerwone spodnie firmy Statz (chyba nowe) za jedyne 5 PLN. Uszyte w sposób klasyczny, z tkaniny wełnianej i w pięknym kolorze czerwieni.
Zresztą ta dość nietypowa czerwień okazała się dość trudna do zestawienia z innymi kolorami. W sam raz czarne półbuty (Lloyd) i ciemno granatowa jedwabna kurtka dopasowały się bez większego problemu.
Różne białe i niebieskie koszule, niestety już nie.
Dopiero dość egzotyczna koszula z rayonu (Pierre Cardin) uzupełniła czerwień spodni.
Jako dodatek lniano-bawełniany sweterek-pulowerek w całkowicie naturalnym i neutralnym kolorze.
pozdr.Vslv
Proszę się przyznać - ile ma Pan marynarek, koszul i par spodni? No i krawatów? Może być z jakąś dokładnością, niekoniecznie do jednej sztuki. Tak z ciekawości pytam; zastanawiam się, czy to zestawy sugerują, że jest tego więcej, niż można oczekiwać, czy też jest etgo naprawdę sporo.
OdpowiedzUsuńmosze
Witaj Mosze,
OdpowiedzUsuńZadałeś mi trudne pytanie :)
Z pewnością nie mam ani jednej pary "blue jeans" :)
No i tak po kolei co jest mi łatwiej z pamięci policzyć:
kapelusze - 4
płaszcze - 5
kurtki - 5
marynarki - 7
garnitur - 1 (rzadko korzystam)
koszule - nie mam pojęcia, ze 30 szt, a może i więcej
spodnie - kilkanaście par, a może i więcej
krawaty - cała wiązka, wyraźnie więcej niż tuzin
swetry - 10
To tak pobieżnie z pamięci. Zbiór stale rośnie przy wykorzystaniu oferty z okolicznych sh. Cała kolekcja powstała w ciągu ostatnich 2-3 lat przy niezbyt dużych nakładach finansowych.
pozdr.Vslv
Vislavie, mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale uważam, że marka Pierre Cardin absolutnie nie ratuje tej koszuli ;)
OdpowiedzUsuńW kurtce - ok (ale zapiętej) :)
Witaj Klamoty,
OdpowiedzUsuńAbsolutnie się nie obrażam. Marka nie ma w sam raz większego znaczenia.
Fotka to fotka, w realu wygląda lepiej - nie jest, aż tak "natarczywa" :) Mnie się w sam raz podoba - co nie oznacza, że mam rację.
Lubię czasami cytując Shveika:A moja ocena Pańskiego stylu jest bardzo niska: proszę mi wybaczyć, ale nie wygląda Pan jak menadżer (a tak Pan określa swój zawód), tylko jak menel odstawiony na imieniny u ciotki, albo jak szalony, nieudany artysta, zresztą na jedno wychodzi.
pozdr.Vslv
Spodnie bardzo fajne, zresztą jak cały zestaw, ale ja też skrytykuję koszulę. Wydaje mi się, że biała lniana lub z bawełnianego płótna wyglądałaby lepiej.
OdpowiedzUsuń