Witam,
zainspirowany wpisem na blogu Michała - Mr.Vintage - kamizelka na marynarkę, też wyciągnąłem z szafy swoją ocieplaną kamizelkę.
Pora roku i panujące temperatury sprzyjają takim eksperymentom.
Dlatego też do grubej wełnianej marynarki dołożyłem niemniej grube sztruksowe spodnie. Cały zestaw zawiera wiele słonecznych kolorów na przekór widokowi za oknem.
Na tle musztardowego swetra wygląda to fajnie :) Na marynarce jakoś mi się gryzie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńprzynajmniej było Ci ciepło w tej kamizelce i grubych sztruksach.
uściski z W-wy
Szalik bomba. Robi cały look!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Lenny Lemonade - tak dobierałem kolorystykę całości. Marynarka jest elementem niejako dodatkowym. W tym przypadku świadomie użyłem zgrzytu, lub jak kto woli bliku stylistycznego. Z pełną świadomością zresztą, że jest to kontrowersyjne i nie każdemu (raczej mniej, niż więcej) musi się podobać :-)
# Nes. - dzk, właśnie o to chodzi - niektórym się podoba
# Bea - nie zmarzłem, chociaż w wyspiarskim klimacie było to na styk (ramiona)
# Walter Szarmant - jestem fanem róznego rodzaju szaliczków i "fularów", zresztą najprzeróżniejszych dodatków również. Mam niezłą, stale powiększaną kolekcję. Wiadomo: diabeł tkwi w szczegółach :-)
pozdr.Vslv
Bardzo lubie te wszystkie kolory, fajny zestaw!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia weekendowe :)
Szalik śliczny, kamizelka zupełnie nie na miejscu.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Wildrose - dzk, a kolory ubarwiają życie i widok za oknem
# Mosze - dopowiadając: kamizelka nie na miejscu z Twojego punktu widzenia?
Jeżeli nie na miejscu, to dlaczego?
Wiek nosiciela nie ten?
pozdr.Vslv
You couldnt be more right!!!
OdpowiedzUsuńTen guziczek zapinający butonierką marynarkę to Twój patent czy on tam był ?
OdpowiedzUsuńjd
Witam,
OdpowiedzUsuń# Anymouse - thank you
# Jacek - to mój oryginalny pomysł. Nie spotkałem się z czymś takim wcześniej. Bardzo wygodny, ponieważ przy zimnym wietrze można się dokładnie zapiąć. Po czasie zacząłem się zastanawiać, czy właśnie kwiatek w butonierce nie jest wtórnym rozwiązaniem :-)
pozdr.Vslv
Bardzo fajny patent. Skopiuję na użytek własny.
OdpowiedzUsuńjd
Bardzo mi się podoba Twoje zestawienie...przede wszystkim za "odwagę dojrzałego/dorosłego faceta". wielkie BRAWO! To co prezentujesz (a ja sobie obserwuje) jest świetna zabawą modą...widać tu Ciebie...Twój indywidualny charakter...nie jest "poprawnie" ale zawsze z bardzo pozytywną fantazją i chociaż czasem wydaje mi się, że "pojechałeś"...to pełen szacun bo napewno jest "po Twojemu" a o to przecież chodzi w modzie...wyrażanie siebie i podkreślanie tego, czego nie widać gołym okiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Mr.White Rabbit,
OdpowiedzUsuńdziękuję, chociaż drobne sprostowanie. To nie jest zabawa modą tylko stylem, a dokładnie językiem stroju. Moda (poza kreatorami) jest naśladownictwem, natomiast język stroju mówi o nas, lub kim chcielibyśmy być.
W moim przypadku mój język stroju (styl) mówi o mnie takim, jaki jestem.
Nie zawsze jestem poprawny, bywam odjechany, a wiek nie ma wieku.
pozdr.Vslv
zgadzam sie i przyjmuję sprostowanie :)dodam jeszcze ze w Twoim podejsciu do tematu bardzo inspirujące dla mnie jest to że pokazujesz siebie...przyznam że nigdy nie decyduję się na podone "rozwiazania" a to dlatego że mam inny styl...jako "widz" i "czytelnik" natomiast doceniam to że pokazujesz na blogu jaki jesteś...w zasadzie nie wypełniając tabeli - zainteresowania, ulubione etc. Sam róznież planuje "coś" pokazać w moim blogu odnośnie mody ale pod innym kątem...duza moda...male pieniadze czyli jak wpisac sie w tzw globalizacje nie "wypruwając sobie flaków" na najnowszy sprzęt...dodatki, ubrania, perfumy...chcę inspirować przewrotnie ludzi do tego aby wpisywali się w tworzony przez designerów styl zycia współczesnego człowieka ale nie za wszelką cenę...przepraszam że nachalnie "promuje" być moze taką idee ale mam nadzieję że jak projekt "wystartuje" wreszcie będe mógł liczyć na male sugestie doświadczonych bloggerów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhmm... ciekawy jestem, jak to będzie wyglądać w praktyce.
OdpowiedzUsuńPotrzeba posiadania coraz większej ilości dóbr materialnych, wiąże się z potrzebą zarabiania na nie. Globalizacja, moda napędzają to obracające coraz szybciej w nieskończoność koło.
Trzeba umieć rozgraniczyć pracę i pasję, lub być i mieć.
Najmniej potrzebują koczownicy i cytat z starożytności:
"NOMADOS
Oni mają siebie za bardziej szczęśliwych od tych, co zdychają przy pługu, męczą się budową domu, czy też umierają ze strachu o swoje mienie lub z pożądania cudzego dobra.
Nie bojąc się niesprawiedliwości ludzkiej ni gniewu bogów, osiągnęli to, co najtrudniejsze w życiu: nie mają czego żałować."
TACYT
Daj znać, jak wystartujesz i zaczniesz zapełniać swojego bloga.
powodzenia
Vislav
> Wiek nosiciela nie ten?
OdpowiedzUsuńNie, po prostu uważam, że nie pasuje do tego zestawu. Może to kwestia koloru; chyba jednak bardziej stylu (kontrast - moim zdaniem niekorzystny - z marynarką i resztą). Czasami trduno zrobić "wiwisekcję" własnych odczuć. Zarówno na pierwszy, jak i n-ty rzut oka - nie pasuje. Może do sportowej marynarki byłoby ok, nie wiem.
Witaj Mosze,
OdpowiedzUsuńrozumiem, znam Twoje gusta i Twoje dość ortodoksyjne poglądy na styl, kolorystkę (krawaty tylko), tak więc się nie dziwię.
Moje pytanie było retoryczne wobec dość skąpej w słowa Twojej opinii.
Głównym adresatem tego zestawu, jak zwykle zresztą, byłem ja :-)
pozdr.Vslv