Witam
dzisiejszy zestaw to kolorystyczna mieszanka kawy z mlekiem. W różnych proporcjach zresztą. Od samej kawy do samego mleka, lub śmietanki.
Całość zestawu to prawie same wełenki, poza drobnymi wyjątkami.
Ostatnio mam mało czasu, pochłonięty jestem różnymi projektami. Wpisy siłą rzeczy są krótkie i nie tak częste.
pozdr.Vslv
witam serdecznie, pozwalam sobie czasami zaglądać do Pana zarówno ze względu na ciekawe stylizacje, jak i przepiękne zdjęcia. Zazdroszczę bliskości morza i dlatego urzekają mnie m.in. fantastyczne widoki. A i fanką Vegi jestem. Zgadzam się z Pana opinią na temat blogów. Pozdrawiam gorąco. Anna z Lublina
OdpowiedzUsuńWitaj Anno,
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedziny i miłe słowa. Oczywiście pogłaskam Vegę w Twoim imieniu.
A widoki hmm..., tak naprawdę wszędzie jest pięknie, chociaż za miedzą zazwyczaj ładniej.
Nigdy nie byłem w Lublinie (może kiedyś), jednak jestem przekonany, że to urocze miasto i okolice.
pozdrawiam serdecznie
Vislav
Ja też od czasu tu zaglądam, choć pierwszy raz komentuję. Tworzy Pan piękne zestawienia z niesamowitym wyczuciem kolorów (a samo słowo "kolor" działa na mnie elektryzująco od dziecka)! Wczoraj pokazałam bloga mojemu mężowi, dla którego, z racji zawodu (jest leśnikiem) to bliska estetyka - te wszystkie wełny, ciepłe kolory ziemi, zarost ;) Mimo że jest troszkę młodszy, nie ma jednak odwagi na ostrzejsze kolory, do czego ciągle go namawiam, bo mu w nich dobrze.
OdpowiedzUsuńKapelusze są genialne, dodają mężczyźnie charakteru, szkoda że dziś są trochę zapomnianym elementem garderoby. Pozdrawiam serdecznie i na pewno będę zaglądać w poszukiwaniu inspiracji!
PS. Śmieszne, choć jestem kobietą, to męskie blogi o modzie wydają mi się najciekawsze.
Vielisłavie, nie na wszystko znajdujemy czas. Ciagle w życiu musimy dokonywać wyborów.Z braku czasu do tej pory jakoś tak bardzo pobieżnie przeglądałem Twoje strony. Dopiero teraz...
OdpowiedzUsuńJestem dla twoich dokonań pełen uznania! Za Twój Styl, za artyzm, którym dzielisz się z nami bez wrzawy, bez marketingu,bez "jacykowania".
Twoje mleczno kawowe kompozycje, zestawy,to ciepło płynace z Twojej gorącej duszy - Och!Żeby to wszystko mogło dotrzeć do głów mężczyzn!
Pozdrawiam, pozdrawiam
Janusz Wiśniewski
Kawa z mlekiem - mmm jak najbardziej. No i ten piekny sweter w kazdym polaczeniu sie dobrze prezentuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witam,
OdpowiedzUsuń# Tofalaria - miło mi spotkać fankę outdorowych wyczynów. Przy okazji pozdrowienia dla chłopa.
Z kolorami to jest tak, że albo jest się od razu rewolucjonistą, albo trzeba do nich dorosnąć pozbywając się różnych otoczeniowych nawyków.
Mnie jest łatwiej jako, że moje młode lata to w sam raz startująca epoka dzieci-kwiatów :-)
Kapelusz to nie tylko wygląd, to również wygoda. Doskonale chroni przed słońcem, wiatrem i deszczem. Dzięki temu nigdy nie korzystam z parasola.
Zapraszam do odwiedzin, a Twój blog rowerowy wrzuciłem u siebie na listę: myszkować, przeglądać .....
# Janusz - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Tak to czasami bywa z "sieciowymi" przyjaciółmi - wiemy, że istnieją. Chociaż nie zawsze do nich zaglądamy :-)
# Wildrose - sweter jest genialny z wielu względów: ładnie wygląda i jest wykonany z doskonałej wełny. Taki w sam raz, ani za bardzo grzeje, ani za bardzo nie jest przewiewny. No i naturalny kolor. Same plusy.
miłego weekendu.
pozdrowienia
Vislav