środa, 16 listopada 2011

come back

Witam,

po dłuższej nieobecności powróciłem na łono macierzystego bloga. Poza nieudokumentowana podróżą poprzez Bałtyk, razem z przyjaciółmi zrealizowaliśmy projekt "Osobliwości .....". Było super, hucznie i wesoło - prawie cztery dni w zupełnej leśnej głuszy, w klimatycznej leśniczówce nazwanej wzorem z filmów Kordon 13.





Powracając do cywilizacji, szmatkowo jeszcze tkwię w tym projekcie.





pozdr.Vslv

7 komentarzy:

  1. kurczę, zazdroszczę tej beztroski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda to wszystko na naprawdę genialną zabawę :D Aż dopadła mnie odrobina nostalgii za obozem hacerskim: zamknięci w lesie ludzie chwilowo żyjący w świecie,którego nie zrozumie do końca nikt, kto do niego nie wkroczy ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,

    # Ala - to nie jest wcale trudne, zawsze można się przyłączyć

    # Królewna Kier - wygląda na to, że doroślejemy zbyt szybko. Czasami nawet "umieramy" w wieku 30+. Dziękuję za wszystkie ostatnie komentarze, jest mi miło.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał, ale buuuty!
    Wspaniałe....

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Bea,

    rzeczywiście mają dostojny militarny wygląd. Co ciekawe, to nie jest demobil i nie są tak ciężkie, sztywne i solidne, jak typowo żołnierskie buty.

    uściski Vislav

    OdpowiedzUsuń
  6. do grona beztroskich dołączyłam wczoraj wieczorem w gronie przyjaciół, było całkiem przyjemnie, szkoda tylko, że dziś nie mogę się dobudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ala, :-)
    w moim przypadku dochodzenie trwało mniej więcej tyle samo czasu co odchodzenie. Chyba się starzeję :-)

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv