Witam
Kontynuacja zestawów opartych na koszulach stosowanych w miejsce kurtki/swetra/marynarki. Dzisiejszy zestaw oparty jest na dwóch koszulach założonych jedna na drugą. Spodnia biała bawełniana z kołnierzykiem button down i krótkim rękawem, natomiast wierzchnia i rozpięta z jasnoszarego lnu, długi podwinięty rękaw, ze stójką zamiast kołnierzyka.
Spodnie ciemnoszare typu chinos.
Dodatki:
- skórzana torba myśliwska,
- biały bawełniany szaliczek z zapinką z brązu
- szeroki brązowy skórzany pasek z mosiężną klamrą (mógłby być jaśniejszy)
- panama
- skórzane mokasyny z miękkiej grubszej skóry
Całość zestawu lekko zmięta - nie chciało mi się prasować. Zresztą nie ma to być jak spod igły.
Kurczaka widuję tylko z samego rana niedaleko mojego biura. Wypatrzyłem, że w dzień wędruje sobie na torowiska siedząc na peronie, drzemiąc, lub spacerując w suchych trawach i zielsku.
Co najważniejsze Kurczak zaczął fruwać!!! W miejsce dotychczasowych niezbyt zgrabnych podskoków, rozwija skrzydła i szybuje dość wysoko na odległość kilkudziesięciu metrów.
Ilekroć w przyszłości zobaczę kulejącego Albatrosa będę przekonany, że to jest właśnie ten sierotka Kurczak, którego udało się uratować od morderczych upałów.
pozdr.Vslv
Bardzo stylowo, podoba mi się.
OdpowiedzUsuń"Stylowo" to rzeczywiście pierwsze słowo,które mi się nasunęło, gdy spojrzałam na zdjęcia:) Ale żeby się nie powtarzać..ma Pan klasę, 100%:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
weaselstyle.blogspot.com
świetnie,podoba mi sie i gratuluje pomyslu na prowadzenie bloga ;)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze.
Sam pomysł na prowadzenie bloga był prosty tak jak początki szafiarstwa:
w miarę regularny zapis codziennych zestawów szmatek, bez specjalnych stylizacji, "trendsetterstwa", reklam, bezustannej pogoni za modą i oryginalnością za wszelką cenę.
Po prostu samo życie.
pozdr.Vslv
genialne!
OdpowiedzUsuń