niedzielne popołudnie, to długi spacer na niemiecką plażę pomiędzy Ahlbeck i Heringsdorf w poszukiwaniu białych muszli, potrzebnych do florystycznych prac.
Na naszej plaży wyzbieraliśmy wcześniej.
Pogoda dopisała, czyli ciepło i jednocześnie chłodny wiaterek od morza. Słońce świeciło spoza chmur, czyli optymalnie - lepiej nie mogło być.
A oto fotki z pierwszej części spaceru - kolejne będą.
pozdr.Vslv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv