Witam,
zauroczony Bornholmem codziennie dostrzegam nowe obrazy i szczegóły. Aby nie tracić czasu, wstaję i wychodzę na spacer jeszcze przed świtem kierując się na nadmorski brzeg. Czekam na wschód słońca i obrazy kreowane pojawiającym się słonecznym światłem. Tym razem poranek jest bardzo kontrastowy - pełne światło i głębokie cienie, czyste niebo i ciemne chmury.
Na ostatnim obrazku widoczne jest miejsce w jakim najchętniej pozostałbym na stałe. Czuję się dobrze w otoczeniu silnych i wyrazistych kolorów, mających swoją długą historię budynków i podwórek.
Wracając do tu i teraz. Dzisiejszy dzień jest pochmurny, wietrzny i chłodny. Brakuje mi kolorów i nastroju tamtej wyspy, co w pewnym sensie rekompensuję strojem.
pozdr.Vslv
piękne buty.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) Vslv
OdpowiedzUsuńCudne fotki, interesujący styl i ciekawy blog. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowity klimat ma ta wyspa. Vespa i samochód bardzo stylowe:-), idealne dla Retrostylu:-)
OdpowiedzUsuńJak to miło,że facet też lubi bawić się w "przebieranki" i jeszcze prowadzi bloga.Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń