Witam jeszcze raz,
jako uzupełnienie poprzedniego tematu przedstawiam mój strój, jaki założyłem towarzysząc Aubriecie w jej podróży na Wschód.
Jest to bogato zdobiony jedwabny zestaw używany do teraz w Singapurze, otrzymałem go w prezencie od Karmy prosto stamtąd (jeszcze raz dzk b)
Z pewnością wzbudziłbym mniejsze zainteresowanie na ulicach Singapuru, niż grając na flecie wewnątrz wałów obronnych Fortu Anioła - gdzie na wzgórzu mam swój koczowniczy szałas.
Jest już po północy, tak więc kilka fotek i idę spać.
dobrej nocy
Vislav
nawiedza mnie kuna/kamionka w żargonie myśliwych/świadczysz usługi z dostawą do domu z tym łukiem?
OdpowiedzUsuńPozdro
Górol
Witaj Górol,
OdpowiedzUsuńniestety polowanie z łukiem jest w Polsce zabronione. A każdy kłusownik amator jest darem niebios dla policji i lokalnych "profesjonalistów". Równowaga nie jest naruszona, a wykrywalność rośnie.
Musisz się ze zwierzakiem paskudnikiem porozumieć i przekierować go do sąsiadów :-)
pozdr.Vslv
Powaliłeś mnie na kolana....świetnie...zawsze podziwiałam ludzi z oryginalnymi pasjami. Chętnie odwiedzam np. Ogrodzieniec podziwiając Turnieje Rycerskie i ich stroje, i te szałasy....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWitaj Bastamb,
OdpowiedzUsuńto wszystko tak naprawdę jest w zasięgu ręki, dla każdego.
Przez wiele lat czynnie uczestniczyłem w ruchu RR, jednak coraz bardziej powszechna komercjalizacja wygoniła mnie i z tego zakątka.
Teraz to jest bardziej fascynacja starymi kulturami Wschodu obejmująca stroje, muzykę, zwyczaje, historię.
Wszystko raczej na własny użytek i wyjątkowo rzadko na sprzedaż.
pozdr.Vslv
Fajnie wyglądasz Vislav!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Bea,
OdpowiedzUsuńdziękuję, odbyliśmy z Aubrietą długi spacer promenadą, plażą, nabrzeżami - ciekawie było obserwować innych. Kompletnie nie wiedzieli, gdzie nas zakwalifikować :-)
Oczywiście spacer bez tych wojowniczych gadżetów.
pozdr.Vslv
Vislav - jestem pijany, więc mogę mówić prawdę. Koszmar, koszmar, koszmar.
OdpowiedzUsuńpełen podziwu. sam ubrałem dzisiaj zieloną koszulę i czerwone spodnie. byłem zachwycający!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńA.28.06/03:21 - zgadza się, gdy pozostaje nam tylko alkohol i reset - to jest koszmar,
A.28.06/03:45 - brawo!
pozdr.Vslv