Witam,
wątpliwym bohaterem dzisiejszego zestawienia jest drelichowa kamizelka. Z zasady nawet przy wzroście temperatur nie lubię koszuli bez przykrycia bez jakiejkolwiek formy zewnętrznego okrycia.
Tym razem wybór padł na bardzo zreformowany lub zdeformowany relikt męskiej elegancji, czyli na kamizelkę. Krój niby poprawny, jednak tkanina i wykonanie plasuje ją gdzieś tam obok odzieży roboczej lub ochronnej.
Swojego czasu całkowicie niezasłużenie ta kamizelka została określona przez zwolennika męskiej klasycznej elegancji, jako wędkarska. Niestety nie zasługuje na to zaszczytne miano ze względu na kusość i brak odpowiedniej ilości obszernych i pojemnych kieszeni z klapką. Niewybaczalne są też guziki w miejsce zip'a.
Jednak sama w sobie jest dla mnie przydatna i czasami używana jako okrycie wierzchnie. Przynajmniej jest miejsce na gadżety prawdziwego mężczyzny: nóż sprężynowy, niedopałek cygara, zapałki i parę innych drobiazgów.
Uzupełnieniem są dość proste i wyraziste w formie trzewiki na grubej skórzanej podeszwie, spodnie z drelichu i koszula w kratę. Plus panama na głowę, oraz plecak weteran (z wyglądu).
Niewątpliwie mamy do czynienia z wątpliwą męską elegancją - na gajerek przyjdzie czas.
pozdr.Vslv
Podoba mi się całośc, chociaż skarpetki wybrałbnym inne.
OdpowiedzUsuńKamizelka marki Camel Active?
Świetne. Ta kamizelka ma charakter :)
OdpowiedzUsuńpzdr, Krakus ;)
Witam,
OdpowiedzUsuń# Mr.V - mamy to samo, ja też wybieram "inne" skarpetki :-)
Kamizelka jest z firmy "The Straight Route" - nie mam pojęcia co to za firma
# Krakus - tez tak myślę, stąd ten z lekka przewrotny tekst
pozdr.Vslv
Zestw ciekawy, taki swobodny i przyjemny :)
OdpowiedzUsuńgenialny outfit ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;-)
OdpowiedzUsuń