Witam,
Dzisiejszy i wczorajszy dzień to kolejne odwiedziny Karmy, która niedawno przyjechała po wielomiesięcznym pobycie w Singapurze.
Oczywiście spacery, opowieści o egzotyce Azji, dyskusje o fizyce technicznej i eksperymentach.
Do tego Eliade i szamanizmy. Gotowanie zwariowanych potraw. Trochę wina i piwa wieczorem.
Zawsze gdy któraś z córek zagląda do nas - bardzo miło spędzamy czas.
Chociaż kolejny wyjazd w tamtym kierunku dopiero za kilka miesięcy, to i tak na pożegnanie odsłuchaliśmy Singapur w wykonaniu Kazika.
Kazik - Singapur przez gumbi33
Trochę fotek z wyjścia na deser do kawiarenki niedaleko kanału portowego.
dobrej nocy i miłej niedzieli
Vislav
Singapur jest fajny!
OdpowiedzUsuńPiekne spotkanie, opowiesci corki pewnie bajeczne, a sama jej obecnosc to wielkie swieto w domu.
OdpowiedzUsuńNiestety marny internet domowy nie pozwala zdjec obejrzec dobrze bo nie chca sie otwierac... tak wiec pozdrowienia zostawiam a nadrobie zaleglosci w poniedzialek!
świetne zdjęcia, na widok niektórych nawet ślinka cieknie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Venila Kostis - mam w planie wybrać się tam, aby się osobiście przekonać
# Wildrose - tak to prawda
# Paweł - no, no, no .... nawet się nie pytam które :-)))))
pozdr.Vslv