wtorek, 28 maja 2013

MIX

tym razem mix kolorów i wzorów - wszystko jest w nadmiarze, co mi zresztą nie przeszkadza.

Wracając do wcześniejszych tez na temat stylu ubierania się mężczyzn wymieniłem już dwie tezy:

  • obawa przed posądzeniem o niemęskość,
  • obawa przed śmiesznością.
Dochodzi jeszcze kolejny element - "mimikra", czyli upodabnianie się do otoczenia. Niby jesteśmy wielkie maczo, ale w grupie i to raczej mentalnie, niż rzeczywiście.

Obrazują to zresztą różne powiedzenia:
  • nie warto wychodzić przed szereg,
  • orły są szare,
  • ciszej jedziesz, dalej będziesz.
Poza czekaniem w kącie na swoją kolej życiowo i zawodowo, obejmuje to również styl ubierania się. Kolory i wzory odpadają w przedbiegach. Najlepsze są dżinsy i coś tam nijakiego na górę, byle się nie wyróżniać.

Nawiasem mówiąc kiedyś dawno temu dżinsy były wyrazem buntu i rewolucji młodych. Teraz są strojem ochronnym i mundurkiem zarówno młodych, jak i starych.

Ja jednak wbrew tym wszystkim stereotypom na kolorowo:












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv