niedziela, 6 maja 2012

weekend 9/9 - bosmanka

Witam,

wyjątkowo długi weekend właśnie się kończy, niestety. Upłynął pod znakiem zmiennej pogody, wielu spacerów, Beltan, prac ogrodowych i odpoczynku. Było nieźle. A, że zawsze może być lepiej - to powszechnie wiadomo i z pewnością nie jest to powód do narzekań.

Dzisiejszy poranek był pochmurny, deszczowy i zimny, odpuściłem więc sobie i Vedze poranny spacer. Natomiast w godzinach popołudniowych wybraliśmy się do Aubriety.

Niedziela i koniec długiego weekendu wskazywał na bardziej "odświętny" zestaw i taki też blue-navy złożyłem w całość.
Najciekawszy jest gruby wełniany sweter w formie dwurzędówki bosmanki. Guziki oczywiście złote z kotwicami.



















pozdr.Vslv

2 komentarze:

  1. Granat z czerwienią - zestaw klasycznie piękny. Spodnie i buty dodają uroku, no i czerwona smycz, cóż za klasa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez ostanie dni słyszałam od ludzi,
    że jest za gorąco, za duszno, za zimno i za wietrznie.
    Zawsze narzekamy na pogodę. To chyba nasza polska przypadłość.
    A przecież wystarczy dobrać odpowiednią garderobę i zawsze może być pięknie.

    Ty mój drogi, jak nikt wiesz coś o tym...

    Pozdrowienia,
    Bea

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv