piątek, 15 stycznia 2010

Hunter's Friday

Całkiem przypadkowo, odwiedzając swój ulubiony sh stałem się właścicielem zielonej, kiczowatej bluzy. Chyba nigdy nie byłem zwolennikiem tego typu ozdób na ubraniach.

Skusił mnie jednak wyjątkowo staranny haft, wydziergany maszynowo w Chinach - mają tę technologię opanowaną do perfekcji.
Sam motyw łosia stojącego w wodzie na tle lasu też bardzo mnie ujął - brakuje tylko zachodzącego słońca. Majstersztyk kiczu.

 

Dziś wychodząc do pracy, do kompletu ubrałem ciemnozielone spodnie z grubego bawełnianego drelichu i nieśmiertelną tweedową kamizelkę.

 

Do kompletu doszedł filcowy zielony kapelusz i jedwabny szalik w różnych odcieniach brązu/pomarańczu. No i "kiczowaty" hunter jak żywy :)

 

Zamiennie dochodzi ciemnozielona tweedowa marynarka - Harris Tweed jacket

 

Myślę, że trochę luzu i dystansu do siebie czasami nie zaszkodzi.

Zyzcę miłego weekendu i dla tych co lubią "resetu" w doborowym towarzystwie.

pozdrowienia Vislav

**************************************************

No i jak zwykle zachęcam do zapoznania się z plakatem Mariam: To już półmetek konkursu - wynik w dalszym ciągu jest wielką niewiadomą???


♥ Vote 4 Mariam
♥ Głosuj na MariaM
♥ visit MariaM Draw&Wear Blog
♥ visit MariaM MariaCraft Blog

15 komentarzy:

  1. Witam! :) Bluza z marynarką wygląda jeszcze lepiej. Mimo, że kiczowata w tym wydaniu pasuje Panu idealnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No łoś jest piękny. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow łoś na rykowisku ;) jest świetny , świetnie też się Pan bawi tym kiczem :) i co najważniejsze dobrze Pan w nim wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie to wygląda, bo zestaw jest z jajem i nie ma nudy:) Szczerze mówiąc to dzisiejszy post mnie trochę zaskoczył (pozytywnie)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo stylowo i jednocześnie na luzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łoś wygląda jak żywy:-)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. zwolennicy kiczowatych ciuszków- łączmy się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super styl! Gratuluję wyczucia i elegancji! :-) Temu żaden łoś nie zaszkodzi, wręcz doda szyku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, znamy jelenie na rykowisku (też bez motywu słoneczka)teraz mamy łosia na bagnisku. Pozdrawiam
    PS 1 w sprawie głosowania zamejlowałam do ponad 600 osób
    PS 2 Lubię czytać ten blog, V. jesteś fenomenem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł. Najbardziej lubię w blogach szafiarskich notki, gdzie mogę zobaczyć zaskakujący (mnie, bo może nie wszystkich) zestaw, który wbrew moim podejrzeniom, jednak wygląda dobrze. Naprawdę łowca z Ciebie i to bezkrwawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam
    Dziękuję za wszystkie wyjątkowo sympatyczne komentarze.
    Prawdę mówiąc miałem niejakie wątpliwości kompletując strój tego dnia do pracy. W zasadzie piątki zaczynają być również w Polsce dniem "luźniejszego stroju", tzw. casual Friday.
    Znany jestem z dość oryginalnego jak na nasze realia podejścia do stroju, jednak nie aż tak.
    Na porannym spotkaniu Prezes (ubiera się elegancko) spojrzał trochę dziwnie, jednak nie skomentował mojego wyglądu :), chociaż wyróżniałem się od otoczenia.
    Pozostali współpracownicy również zachowali milczenie. Komplementów nie było :))))

    ♥ Paulina - to prawda, jednak zazwyczaj w biurze pracuję w kamizelce - marynarka jest odwieszona na oparciu jednego z foteli. Na fotkach staram się pokazywać jak to wyglada w naturze, bez specjalnych sesji/pokazów.
    Mam w zapasie jeszcze jedną marynarkę typowo "hunterską/myśliwską" - postaram się pokazać i ten zestaw.

    ♥ Riennahera - to był przypadek i decyzja chwili :)

    ♥ ĆmaBarowa - to co jest na tym blogu i mój styl ubierania się to jedna wielka zabawa.

    ♥ Robaczek - też mam wrażenie, że czasami przynudzam poruszając się w utartych schematach. No cóż, ta pora roku nie daje zbyt wiele szans. Obiecuję poprawę na Wiosnę.

    ♥ Biurowa - luz i dystans do własnej osoby jest obowiązkowy :)

    ♥ Mamavizualka - dlatego go wybrałem :)

    ♥ Gosia - miejsce spotkań: Sromoda blog z nieocenionym Tomello na czele - styl blogu bardzo przystaje do kiczu.

    ♥ Mirageart - dziękuję

    ♥ ♥ Anonimowy - dziękuję podwójnie w swoim i MariaM imieniu!!! Serdecznie zapraszam bliżej ogniska - koczownicy i włóczędzy są bardzo życzliwi i otwarci.

    ♥ Klamoty - lubię zaskakiwać, a łowcą jestem rzeczywiście bezkrwawym - zapraszam również na mój fotoblog Vslv's World

    pozdrawiam serdecznie Vislav

    OdpowiedzUsuń
  12. Z marynarą fajnie, bez marynary jak dla mnie okropnie:) Nie pasuje mi do jelonka kamizelka.

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurczę, ale mi się podoba! Obie wersje fajne, ale ta z kamizelką i podwiniętymi rękawami jest po prostu super. Wyglądasz bardzo luzacko, ba, młodzieńczo wręcz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ♥ Ryfka - dziękuję, z tym młodzieńczym wyglądem to już nie ten wiek :) ale w sercu i umyśle nadal - co nawet czasami widać na fotkach :)
    Kamizelka nie do końca mi odpowiadała - w sam raz ma krój na koszulę lub coś podobnego włożone w spodnie - nie miałem nic lepszego pod ręką.
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv