dzisiejszy poranek znowu słonecznie złoto-jesienny. Jak zwykle przedeptaliśmy z Vegą ponad 10 kilometrów od wczesnego poranka do wyraźnego słońca.
Oznaki jesieni, sa doskonale widoczne w promieniach wschodzącego słońca.
Mimo sprzyjającej spacerom pogody, to jednak na plaży i przy wiatraczku oznaczającym wyjście z portu, zimny wiatr daje znać o sobie. Bez odpowiedniego ciepłego stroju po pół godzinie zaczynamy marznąć. Pomaga skórzana kurtka i futrzana pilotka.
pozdr.Vslv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv