sobota, 2 kwietnia 2011

irish

Witam,

wczoraj wieczorem razem z Aubrietą wybraliśmy się na wieczór irlandzki - Dni Irlandzkie w Świnoujściu zorganizowane przez nieocenioną Kasię w Jazz Club Centrala.

Wieczór bardzo udany - było wszystko: opowieści, potrawy, toast, muzyka na żywo, tańce.
Trochę rozmów z przyjaciółmi, a szczególnie z Kasią. Być może uda nam się wspólnie ruszyć projekt muzyczny eclectic-non-electric, ale to przyszłość w sferze idei.

Jak było - subiektywnie na fotkach.


pozdr.Vslv

dodatki

13 komentarzy:

  1. Ooo to były nawet tańce i swawole. Tylko jeden pan podpierał bar :) Nieśmiały w tancach czy jak ?;)
    Bardzo mi się podoba grzywka Arubiety, i jej kolory na plaszczu i sukience.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Monique,
    mam dużo talentów, poza śpiewem i tańcem,
    raczej omijam zasadę - śpiewać każdy może...
    grzywka i warkocz są świetne. Sukienka i płaszcz to jej projekt i wykonanie.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. Oszalałam na punkcie tych kolorów! To zestawienie zieleni jest rewelacyjne:-)
    Arubieta też bardzo stylowo, czerwień i zieleń- miodzio!

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że jest to jeden z moich ulubionych pana zestawów. Kolorowy, ale nie przesadzony. Może dlatego, że przemieszane są odcienie tej samej barwy :) No i zdjęcia takie inne trochę..
    p.s.
    Życzę pomyślnej realizacji projektu..:)
    pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz super Vislav, zupełnie jak Pan Wiosna Radosna!
    Arubieta prezentuje się zabójczo:)
    Ma coś w sobie z arystokratki... Brakuje w tle jedynie pałacu nad Loarą.

    Pozdrawiam Was,
    Bea

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,

    lubię te zielenie w różnych odcieniach.
    Aubrieta to czarodziejka - wystarcza jej 20', aby przeistoczyć się w szamankę, tancerkę ognia, koczowniczą księżniczkę, lub dziewczynę znad Loary.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspanialy wieczor jak widac z twoich fotek! Oboje zadowoleni i usmiechnieci - milo na Was popatrzec!

    OdpowiedzUsuń
  8. A Guinness był ? ;)
    Pozdrawiam,
    C.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Ishavi,

    był, chociaż preferuję duńskie i w liczbie dwa i pół spożyłem.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  10. Jerzy

    Zdecydowanie lepiej wyglądasz w fantazyjnych i wyluzowanych ubiorach, a przy tym nie pozbawionych elegancji.
    Fantastycznie wyglądasz, słowo daję. Z ikrą i z jajem. Spokojna elegancja Cię jakoś osłabia, wybacz to określenie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Jerzy,
    dzk b - zgadzam się z oceną, chociaż trochę inaczej rozłożyłbym akcenty. Nie zmienia to jednak całości.

    Zamiast lepiej, określiłbym atrakcyjniej. A spokojna elegancja osłabia wizerunek - w środku taki sam.
    Zresztą w zależności od nastroju i okoliczności przemieszczam się w różne obszary.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  12. niesamowity duet :) piękne kolory, odważne linie (jak na wspaniałej grzywce p.Aubriety) - czegóż chcieć więcej...

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv