sobota, 8 września 2012

job

Witam,

dzisiejsze popołudnie to "zatrudnienie" w kwiaciarni. Aubrieta w sam raz miała pilną pracę w terenie. Sprzedaż dość prosta, nawet "ukręciłem" prosty bukiet.

W wolnych chwilach zrobiłem trochę fotek. Popołudnie należało raczej do ciepłych - świeciło słońce i co ważne nie było wiatru. Niezbyt grube bawełniane spodnie i bawełniana koszula były wystarczające.

Na fotkach można zobaczyć mój niezwykle ciekawy nabytek znaleziony w SH. Jest to bardzo stara mosiężna trąbka (chyba) samochodowa. Działa i nawet wydaje dźwięki jakie można usłyszeć na pierwszych dźwiękowych filmach. Bardzo fajne znalezisko za symboliczne grosze.























pozdrowienia Vislav

4 komentarze:

  1. Świetny zestaw i nawet skarpetki idealnie dobrane ! Z chęcią tu wracam :)
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna trąbka. Przymocujesz ją do roweru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trąbka jest super, jednak swoim wyglądem nie pasuje do tego "nowoczesnego" w wyglądzie roweru. Raczej trafi, jako wyposażenie do mojego drewnianego canoe z 1935 roku. Kiedy to będzie - nie wiem. Łódkę z przerwami remontuję już od paru lat.
      Kiedyś i na nią przyjdzie czas.

      pozdr.Vslv

      Usuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv