niedziela, 2 września 2012

Tawerna w Kamminke - My

Witam,

tawerna w Kamminke jest chyba najbardziej nastrojową knajpką, jaką znam w naszej okolicy. Serwują tam doskonałe dania m.in. z ryb i krewetek wędzonych na miejscu, a i piwo jest całkiem ,całkiem.
Aubrieta i Karolina pojechały samochodem, natomiast ja pognałem rowerem. Nie jest daleko = niecałe 7 kilometrów z Centrum Świnoujścia. Mapka dojścia, lub dojazdu rowerem najkrótszą drogą. Nie przejmujcie się czasem, to tylko około 20 minut rowerem. Czas na mapce jest łączny z pobytem. Na całej długości poza krótkim ostatnim odcinkiem jest ścieżka rowerowa - kostka i asfalt.
Miło spędziliśmy czas przy nastrojowej muzyce.
W poniedziałek ma być muzyka na żywo, czyli powód do kolejnej wizyty.









































pozdr.Vslv

4 komentarze:

  1. Byłam, jadłam, a poza oczywistościami takimi jak świeże ryby za godne polecenia uważam ziemniaki w mundurkach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest jedna z najfajnieszych knajpek w okolicy. W sumie biorąc pod uwagę otoczenie, obsługę, kuchnię - jest to Nr 1. Niestety w Świnoujściu nie potrafiłbym wskazać coś porównywalnego.

    pozdrowienia
    Vislav

    OdpowiedzUsuń
  3. Tawerna brzmi bardzo zachęcająco.
    Aubrieta ma świetny kapelusik ( piórko chyba nie Kubusia?)
    Fajne obie dziewczyny...

    Pozdrowienia z końcem lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne miejsce i warto tam czasami zajrzeć.
      Kapelusik jest ciekawy, a pióro jest już od dawna. Kuba był u nas jeden dzień i oddaliśmy Go dobrym znajomym na ogródki działkowe.

      Dziewczyny rzeczywiście fajne :-)

      pozdr.Vslv

      Usuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv