Trochę, jako przerywnik. Google stale coś tam zmieniają i dodają. Wczoraj wieczorem przez przypadek znalazłem zmontowany przez program G+ anonimowany gif pokazujący mnie przy fotografowaniu Szamanki Aubriety. W tle widać też inną sesję.
Sam album Sunset uważam za udany toteż przypominam całość. Warto jest zwrócić uwagę na strój Aubriety. Sama go zaprojektowałą na podstawie koreańskich tradycyjnych wzorców. Własnoręcznie, jak wiele innych - uszyła. Nakrycie głowy to moje DIY, czyli wykonane własnoręcznie.
Na ostatniej fotce jestem o rok młodszy i trochę kilogramów cięższy, niż dzisiaj.
Jak to się stało, że mi umknęły te zdjęcia? Są zachwycające! A Pani Aubrieta jest kobietą o wielu talentach :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe fotografie
OdpowiedzUsuń