środa, 4 sierpnia 2010

sweterek

Witam

Dalej mamy lato, fale upałów, lub chociaż gorące dni. Jednak wczesne poranki bywają już chłodne, przynajmniej wietrzne nadmorskie na wyspie.
Cieplejsza kurtka, lub typowa marynarka niezbyt komfortowo skutkuje w godzinach popołudniowych gdy słońce porządnie przygrzewa.

Jako "bazę" dla przejściowego stroju użyłem niezbyt gruby wełniany sweterek/pulowerek/bezrękawnik.
Przeglądając od czasu do czasu różne "outfity" już dawno zauważyłem, że właśnie wierzchnie okrycia, nakrycia głowy stwarzają najwięcej problemów przy okresowo zmiennej pogodzie. Nie zawsze przebywa się we wnętrzach, czy w samochodzie chroniących nas od zmiennej aury.
 

Jak zwykle poza samymi szmatkami są różne dodatki: biały bawełniany szaliczek, zapinka, oraz "parciany" granatowy pasek typu plecionka.
Taki pasek wcale nie musi źle wyglądać, o ile jest ładnie i solidnie wykonany. Posiadam kilka tego rodzaju pasków, jednak żaden z nich nie jest zakończony samoblokującą się blaszaną klamrą i strzępiącą się końcówką.

 

Reszta to czerwone wełniane spodnie z tkaniny typu tropik i biała bawełniana koszula bez kołnierzyka. Spodnie te (bez względu na kolor) doskonale służą przy zmiennej pogodzie.

 

Z nadejściem jesieni z pewnością zaczną się pojawiać cieplejsze zestawy - swetry, kamizelki, grubsze marynarki, płaszcze.

pozdr.Vslv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv